Piękny i nowy jeszcze przed sezonem

Bosmanat w wybudowanej za unijne pieniądze kazimierskiej marinie spłonął w kwietniu ubiegłego roku. Budynek nie nadaje się do remontu i trzeba będzie go rozebrać i zbudować od podstaw. Jego wygląd jednak nie zmieni się, ma on zostać odbudowany według pierwotnego projektu.

- Wprowadziliśmy tylko drobne udogodnienia – mówi burmistrz Kazimierza Andrzej Pisula. – Pojawią się dodatkowe otwory okienne, które pozwolą patrzeć zarówno na wjazd do portu, jak i na sam port, co znacznie ułatwi dozorowanie tego obiektu.

Na początku marca w drodze przetargu wybrany został wykonawca robót. Spośród 5 oferentów wybrano firmę „Usługi Budowlane Adam Watras”, która wykona prace budowlane w porcie za ponad 70 tysięcy złotych. Budynek ma być gotowy w połowie kwietnia.

Urząd Miasta przygotowuje się teraz do wybrania osoby, która w czasie sezonu administrować będzie kazimierską mariną. Do jej obowiązków należeć będzie prowadzenie portu, a więc m.in. udostępnianie placu i łódek, a także współpraca z kazimierskim Towarzystwem Wiślanym, które jak dotychczas będzie miało możliwość nie tylko korzystania z portu, ale także organizowania na jego terenie imprez kulturalnych.