W organizowanym od 12 lat pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego konkursie „Perły i perełki Lubelszczyzny” doceniono w tym roku działalność Muzeum Czartoryskich w Puławach, przyznając mu tytuł Perełki Lubelszczyzny. Tytuł Perły otrzymało Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.
Wyróżnienia w kategorii Perełka Lubelszczyzny otrzymał Festiwal Trzech Kultur we Włodawie, a także monaster św. Onufrego w Jabłecznej. Za „Najlepszy produkt turystyczny 2010” uznano Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu.
Muzeum Czartoryskich w Puławach powstało równo rok temu jako oddział Muzeum Nadwiślańskiego z siedzibą w Kazimierzu Dolnym. Dzięki współpracy z Fundacją Książąt Czartoryskich i Muzeum Czartoryskich w Krakowie, a także Instytutem Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa, który jest właścicielem obiektów parkowo – pałacowych w Puławach, w jednej z sal pałacu Czartoryskich są prezentowane eksponaty, które gromadziła tutaj księżna Izabela, tworząc tym samym zaczątki muzealnictwa w Polsce. Pierwsze muzeum powstało tu w 1801 r. w Świątyni Sybilli, gdzie z czasem gromadzono głównie pamiątki narodowe, by eksponaty z zagranicy prezentować w powstałym w 1809 r. specjalnie w tym celu Domu Gotyckim.
Dziś oba te budynki są w remoncie, który zakończy się w 2012 r. Remontowane też będą – znajdujący się obecnie w opłakanym stanie – Dom Aleksandryjski, a także wnętrza pałacu Czartoryskich. Po remoncie – jak informuje Dorota Święcicka – Odorowska dyrektor Muzeum Czartoryskich w Puławach – we wszystkich tych obiektach znajdą się ekspozycje Muzeum. W pałacu organizowane będą wystawy czasowe. Dom Aleksandryjski będzie miejscem edukacyjnym. W Świątyni Sybilli będzie ekspozycja stała.
- Mamy zapewnienie Fundacji Książąt Czartoryskich i jej prezesa Adama Zamoyskiego, że Świątynia Sybilli trafi do Puław taka, jaka była za czasów księżnej – mówi Dorota Święcicka - Odorowska.
Co będzie w Domu Gotyckim? Dyrekcja na razie nie chce zdradzić tajemnicy, chociaż nie ukrywa, że pomysł na jego zagospodarowanie już jest.
Do końca remontu obiektów muzealnych będzie użytkowana tak jak dotychczas jedna sala pałacu, gdzie m. in. zobaczyć można klucz do Świątyni Sybilli z 1801 r., złoty dukat z wizerunkiem księżnej Izabeli wybity w 1772 r., czy fraki księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Można tu też nabyć świeżo wznowioną dzięki staraniom Muzeum książkę Gabrieli Pauszer – Klonowskiej „Pani na Puławach” prezentującą sylwetkę księżnej Izabeli.
- W czasie trwania prac remontowych będziemy przygotowywali merytorycznie wystawy i będziemy się starać o środki unijne – szacujemy, ze na urządzenie wnętrz potrzeba nam ok. 8 mln zł – mówi dyrektor muzeum.
Czy zobaczymy tu w przyszłości takie perełki kolekcji księżnej Izabeli jak chociażby „Dama z łasiczką” Leonarda da Vinci (ok. 1490) – jedyne dzieło tego artysty w Polsce – czy „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta (1638)? Wydaje się to niewykluczone, patrząc na efekty dotychczasowych działań muzeum.
Warto odwiedzić w czasie podróży do Kazimierza tę kolebkę polskiego muzealnictwa. Muzeum Czartoryskich w Puławach jest otwarte codziennie w godzinach 9-17. Ceny biletów:
normalny - 6 zł, ulgowy - 4 zł, rodzinny - 14 zł. W poniedziałek - wstęp wolny.