W sobotnim meczu na boisku Orłów w Bochotnicy kazimierskie Orzełki zmierzyły się z drużyną Zawisza Garbów.
- Wynik meczu 3:3, do przerwy 3:0 dla nas z ogromną przewagą i kontrola gry. Po przerwie popełniliśmy kilka prostych błędów i skończyło się remisem – mówi trener Damian Miroński. – Chłopcy pokazali się z fajnej trony. Sparing kosztował nas sporo zdrowia.
Kolejny mecz w sobotę 23 marca o godzinie 10.00. W podwójnym sparingu Orzełki zmierzą się z drużyną Wisły Puławy i Skarpy Lublin.
Fot. Damian Miroński