Kazimierska Konfraternia Sztuki ma już 15. lat. Z tej okazji w Galerii Wystaw Czasowych w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym prezentowana jest wystawa, na której zobaczyć możemy około 140 prac 50 artystów, malarstwo i rzeźbę.
- Różnorodność technik, odmienność stylistyczna i formalna pokazuje wcześniej już wspomnianą indywidualność twórczą artystów zrzeszonych w Konfraterni – piszą organizatorzy wystawy. – Dominująca wśród członków Konfraterni tradycja kolorystyczna przełamywana jest poszukiwaniami sięgającymi do innych tradycji artystycznych.
Wystawie towarzyszy szereg różnorodnych wydarzeń artystycznych, w tym spotkań z członkami Konfraterni. W miniony weekend w Gmachu Głównym Muzeum Nadwiślańskiego odbyło się spotkanie autorskie trójki artystów: Marty Andały, Marka Andały i Agnieszki Mitury.
Agnieszka Mitura jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Lublinie oraz Instytutu Wychowania Artystycznego UMCS. Od lat prowadzi swoją galerię w Kazimierzu Dolnym. Jest także członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków i Kazimierskiej Konfraterni Sztuki. Maluje pejzaże.
- To miękki, ale zdecydowany ślad pędzla, ograniczona gama koloru na jednym płótnie, minimalizm środków, niedookreśloność – piszą recenzenci. – Relacja między światłem a formą i kolorem buduje nastrój obrazów. Mimo bezpośredniego odwołania do natury jej obrazy balansują między realnością a jej odbiorem.
Marta Andała to absolwentka PLSP w Zamościu a także wydziału artystycznego UMCS w Lublinie. Zajmuje się malarstwem pastelowym olejnym i rysunkiem. Jest członkiem założycielem Stowarzyszenia Pastelistów Polskich, Kazimierskiej Konfraterni Sztuki i Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Plastyków. Wraz z mężem prowadzi galerię w Kazimierzu Dolnym.
- Sztuka pojawiła się w moim życiu, bo pojawił się taki przedmiot jak historia sztuki i to mi otworzyło oczy, że poza całym światem istnieje także sztuka – mówi Marta Andała. – O sztuce się w domu nie mówiło w ogóle. Widziałam oczywiście, że są obrazy na ścianach, bo w Szczebrzeszynie, skąd pochodzę, było kilku malarzy – amatorów, widziałam jak malowali, ale ja wtedy odkryłam, że sztuka jest odrębną dziedziną życia. I postanowiłam pójść do liceum plastycznego.
Marek Andała ukończył PLSP w Supraślu oraz studia – Instytut Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie. To także członek ZPAP, współzałożyciel Stowarzyszenia Pastelistów Polskich z siedzibą w Nowym Sączu oraz Kazimierskiej Konfraterni Sztuki w Kazimierzu Dolnym, gdzie również prowadzi autorską galerię sztuki. Obecnie tworzy w technice pastelu olejnego. Dlaczego wybrał akurat tę technikę?
- Ja zawsze byłem abstrakcjonistą i wszystko widziałem troszeczkę inaczej – mówi Marek Andała. – Malarstwo olejne porzuciłem zupełnie. Może gdybym urodził się nieco później, tworzyłbym jakieś instalacje, kto wie?.. Jednak dzięki Kazimierzowi zacząłem robić inne rzeczy i bardzo polubiłem pastele.
Jednak – jak zauważyła Dorota Seweryn – Puchalska, prowadząca spotkanie – artysta w swoich pastelach jest czasem bliski abstrakcji.
- Staram się, malując dany przedmiot czy sytuację, przedstawić ją w zupełnie inny sposób niż została stworzona – mówi Marek Andała. – A przynajmniej próbuję to zrobić. Są w życiu każdego człowieka takie trudne sytuacje, o których trudno nawet myśleć, a co dopiero mówić. Malarstwo daje nam możliwość przekazania tego.
Dlaczego cała trójka spotkała się w Kazimierzu Dolnym? Czym zauroczył tak wrażliwych i utalentowanych ludzi?
- Dla mnie Kazimierz był czymś bardzo romantycznym – mówi Marta Andała. – Było w nim coś bajkowego, z tą kolorystyką jesienną, ciepłą, z mgłami… To miejsce kojarzyło mi się z poezją Leśmiana.
- Ja zauroczyłem się Kazimierzem będąc jeszcze licealistą – mówi Marek Andała. – A potem, tak po prostu wyszło, że tu zamieszkaliśmy. Nie mogło być inaczej.
Wystawę „15 lat Kazimierskiej Konfraterni Sztuki" można oglądać codziennie do 30 października w Galerii Wystaw Czasowych przy Rynku w Kazimierzu Dolnym. Godziny otwarcia: 10.00 - 17.00.