Nowe pamiątki z Kazimierza

W Oddziale Przyrodniczym wchodzącym w skład Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym otwarta została wystawa pokonkursowa „Pamiątka z Kazimierza. Wzornictwo dla Kazimierza”. Wystawa bardzo ważna pod wieloma względami. Jednak głównym założeniem konkursu jest wzniesienie pamiątek z Kazimierza na nieco wyższy poziom, niż one się teraz znajdują.

- Chcielibyśmy, bo Kazimierz zasługuje na to w sposób szczególny, żeby można tu było kupić pamiątki, które będą unikalne, kojarzące się tylko i wyłącznie z tym miejscem a zarazem będące na wysokim poziomie artystycznym – mówi Agnieszka Zadura, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – I dlatego właśnie powstał ten pomysł. Już teraz mogę powiedzieć, że niektóre z tych pamiątek bardzo chętnie widzielibyśmy w naszych muzealnych sklepikach.

Prace zgłoszone do konkursu były bardzo różnorodne, a sami twórcy wykazali się niezwykłą pomysłowością, ale i znajomością historii oraz tradycji kazimierskich. Wśród wyróżnionych projektów znalazły się: kartki „Zmaluj widokówkę. Pozdrawiam Kazimierz”, drewniane klocki „Kamienica Mikołajka”, zielnik „Kwiaty Kazimierza Dolnego”, ołówek „Rzeźbiony ogryzek” oraz bawełniane „Chusty Kazimierskie”.

Nagrodę główną przyznano za projekt, który zdaniem jury może stać się nowym symbolem Miasteczka, podobnie jak kazimierski kogut. „Plumki Kazimierskie” to nic innego jak śliwki suszone w masie krówkowej pięknie i oryginalnie opakowane. Podobno także przepyszne.

- Wynikiem tego konkursu powinno być wskazanie jakichś kierunków, co jeszcze powinniśmy promować jako kazimierskie – mówi Bartłomiej Pniewski prezes Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego. – W tradycji kazimierskiej są wędzone śliwki i zioła. Ponieważ śliwki zostały wyróżnione w wyniku głosowania jury, to nasza nagroda specjalna dotyczy zielnika, który nawiązuje do tradycji zielarskich tego regionu.

Inny projekt przypadł do gustu członkom Samorządu Mieszkańców, którzy zdecydowali się wyróżnić „Drewniany Ogryzek”, czyli ręcznie rzeźbiony ołówek z drewna lipowego, w naturalnym i czarnym kolorze.
- Wydaje mi się, że w mieście artystów taki artystyczny ołówek jest fantastycznym prezentem nie tylko dla artysty, ale także każdego człowieka odwiedzającego Kazimierz Dolny – mówi Romana Rupiewicz, przewodnicząca Samorządu Mieszkańców.

Zainteresowanie konkursem było bardzo duże. A organizatorzy już teraz zapowiadają, że jest to pierwsza, ale nie ostatnia edycja. Za rok prawdopodobnie odbędzie się kolejny konkurs, którego zwieńczeniem będzie kolejna wystawa. Tegoroczną w Oddziale Przyrodniczym Muzeum Nadwiślańskiego oglądać możemy do połowy lipca.