Święto niepodległości w Kazimierzu ma swój ceremoniał – rozpoczyna się mszą świętą w Farze w intencji ojczyzny, a kończy wystąpieniem władz samorządowych u stóp klasztoru ojców franciszkanów. I tak też było w tym roku w 99. rocznicę odzyskania niepodległości. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, straży pożarnych, szkół i instytucji, partii politycznych i stowarzyszeń oraz zwykli obywatele.
Krótkie spotkanie pod murami klasztoru było okazją do modlitwy za ojczyznę, którą poprowadził tradycyjnie gwardian klasztoru franciszkanów ojciec Eliasz.
- By Polska była niepodległa, by Polska była Bogiem silna i byśmy my potrafili żyć ze sobą w zgodzie, wzajemnej jedności, jak brat z bratem – powiedział ojciec Eliasz.
Burmistrz Kazimierza podkreślał wartość patriotyzmu dnia codziennego.
- Pamięć o ojczyźnie powinna się realizować na wielu płaszczyznach, bo historia jest bardzo ważna, ale teraźniejszość – nasza praca, poświęcenie teraz – jest również bardzo ważna. To z kolei daje możliwość dalszego, właściwego rozwoju – powiedział burmistrz Andrzej Pisula. – Musimy być radośni, gdy jest się z czego cieszyć. A przecież jest. Mamy wolną, niepodległą ojczyzną, o którą nasi przodkowie, dziadowie walczyli i którą wywalczyli. I to nie odbyło się bez ofiar – bo to miejsce naznaczone jest cierpieniem i ofiarami i naszym obowiązkiem jest o tym pamiętać.
Wyrazem tej pamięci były znicze, wieńce i wiązanki kwiatów złożone pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego.
Niepodległa od 99 lat! (wideo)
99 lat temu po 123 latach niewoli Polska odzyskała niepodległość. Kazimierz celebrował tę rocznicę u stóp klasztoru w odnowionym niedawno miejscu pamięci narodowej.