Śledczy weszli jednocześnie na teren 3 wykorzystywanych przez przestępców baz zlokalizowanych na terenie województw lubelskiego i mazowieckiego. W jednej z nich – w Kazimierzu aż huczy, że znajdowała się ona w pobliskiej Bochotnicy – zatrzymali 2 mężczyzn w trakcie przepompowywania paliwa z dużej cysterny o pojemności 37 tys. litrów do dwóch mniejszych.
W kolejnej, chwilowo nieużywanej, bazie zatrzymano jej właściciela, a w trzeciej zabezpieczono nielegalne paliwo. Pomysłodawcę procederu zatrzymano na terenie województwa lubelskiego w miejscu jego zamieszkania. Ustalono też, że piąta, ostatnia zamieszana w ten proceder osoba odbywa karę pozbawienia wolności w związku z inną sprawą.
Podczas akcji zabezpieczono w sumie 63 tys. litrów paliwa o wartości ponad 200 tys. złotych. Miało być ono przewożone tranzytem przez Polskę do innych krajów Unii Europejskiej, ale tak naprawdę nie opuszczało granic naszego kraju. W ten sposób przestępcy próbowali uniknąć płacenia podatków. Jak ustalili policjanci z CBŚP, paliwo po zaniżonych cenach i bez faktur trafiało na stacje benzynowe i do firm transportowych.
- Szacuje się, że straty Skarbu Państwa z tytułu przestępczej działalności tej grupy mogą wynieść kilkadziesiąt milionów złotych– podają policjanci z CBŚP. – Na chwilę obecną udokumentowano procesowo straty w wysokości ponad 7 mln złotych.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono 2 samochody osobowe oraz 14 tys. złotych.
Zatrzymanym przedstawiono już zarzuty. Pomysłodawcy procederu za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Osoba ta została już tymczasowo aresztowana. Czterej pozostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi do 5 lat więzienia, nie zostali na razie aresztowani. Zastosowano wobec nich środki wolnościowe. Wszystkim postawiono również zarzuty z tytułu naruszenia skarbowego kodeksu karnego.
Organy ścigania: Centralne Biuro Śledcze Policji, Wywiad Skarbowy UKS w Lublinie i Prokuratura Apelacyjna w Lublinie rozpracowywały tę aferę od pewnego czasu. Akcji zatrzymania dokonano 26 stycznia około godz. 20.
Jak podaje Centralne Biuro Śledcze Policji, sprawa jest rozwojowa. Nadzoruje ją Prokuratura Apelacyjna w Lublinie.