Tydzień temu pisaliśmy, że burmistrz miał zająć się sprawą osobiście tuż po oficjalnym objęciu urzędu, ale i te deklaracje niewiele zmieniły. Auta jak parkowały, tak parkują. W niedzielę ich sznur sięgał od Galerii Brama do Lewiatana.
- Gdzie są nasi szeryfowie? – denerwuje się jeden z mieszkańców Kazimierza – Policja jeździe i nie reaguje, boją się „warszawki” jak ognia, chociaż samochody mają nie tylko rejestracje warszawskie, ale też i miejscowe.
- No nie wiem właśnie... A nowy burmistrz? Nowy przewodniczący Rady? Zaraz usłyszę, że oni niewiele mogą i że się nie da... – ripostuje inny. – Heloł! [pisownia oryginalna] Koniec świętowania! Robota wzywa!
W naszym poniedziałkowym porannym liście do burmistrza zacytowaliśmy te wypowiedzi, załączając zdjęcia. Już po południu na profilu facebookowym burmistrza pojawił się komentarz.
- Miałem dzisiaj rano naradę z komendantem Posterunku Policji w Kazimierzu, podczas której podniosłem ten temat. Mam nadzieję na współpracę i należyte działania Policji, bo dość mamy wszyscy sytuacji, kiedy część z osób odwiedzających miasto uważa, że im wszystko wolno, natomiast my grzecznie stosujemy się do zasad i obowiązujących przepisów. Chociaż niebawem finał remontu ul. Nadwiślańskiej, jednak biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnich dni konieczne było podjęcie tego tematu – napisał burmistrz Artur Pomianowski.
Rozmowy jak potwierdził burmistrz w rozmowie telefonicznej z redakcją były owocne. Nic dziwnego, bo podobny mail od naszej redakcji z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sprawy parkingu na rynku trafił także na biurko nadkomisarza Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
- Poniższą informację przekazano za pośrednictwem I z-cy komendanta powiatowego Policji podinsp. Marcina Kotulskiego do wykorzystania przez służby ruchu drogowego KPP w Puławach i Posterunek Policji w Kazimierzu Dolnym podczas zlecania zadań policjantom pełniącym służbę na terenie Kazimierza Dolnego w celem pomocy w rozwiązaniu wskazanego problemu. Informuję, że funkcjonariusze PP w Kazimierzu Dolnym podczas odpraw do służby mają przekazywane zadania dotyczące kontroli ww. terenu i natychmiastowej reakcji na zauważone przypadki łamania prawa. Ponadto stale podejmujemy działania mające na celu poprawę stanu bezpieczeństwa w powyższym zakresie. Na każdą informację (zgłoszenie) o niewłaściwym parkowaniu na powyższym terenie reagujemy natychmiast i w przypadku zgłoszeń o takich zachowaniach kierowany jest na miejsce patrol pogotowia policyjnego, który w przypadku stwierdzenia łamania prawa wobec osób naruszających przepisy prawne stosuje środki oddziaływania karnego i poza karnego przewidziane w Ustawie Kodeks Wykroczeń. W okresie od 1 września br. do dnia dzisiejszego funkcjonariusze PP w Kazimierzu Dolnym przeprowadzili na ul. Rynek w Kazimierzu Dolnym 18 interwencji w tym zakresie. Mając na względzie opisywane zagrożenie będziemy w dalszym ciągu podejmować czynności zmierzające do wyeliminowania tego typu zachowań – napisał w odpowiedzi nadkom. Waldemar Łazuga.
Mimo tych działań wczoraj jeszcze około pierwszej rynek był zastawiony autami, parkującymi jakby jeszcze było mało – w dwóch rzędach. Mówiono, że to pozostałość po porannym targu. Może i tak – około drugiej po południu rynek opustoszał zupełnie, nie licząc aut przejeżdżających przez środek w związku z remontem ulicy Nadwiślańskiej.
- Myślę, że my przywrócimy ruch ulicą Nadwiślańską do końca tego tygodnia i ten temat zniknie – mówi burmistrz Artur Pomianowski.
Jak będzie dzisiaj?