Na boisku Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza trwa montowanie namiotów, co oznacza, ze Festiwal filmu i Sztuki Dwa Brzegi już… tuż tuż!
- W tej chwili montujemy tę największą halę na festiwal i dzisiaj pracę przy niej skończymy – mówi Dudziak Jarosław z firmy Hale Namiotowe. – Stawiamy stelaż i plandeczymy. Podesty wykonuje już inna firma. Postawimy jeszcze trzy mniejsze hale i w piątek na wieczór znikamy.
Miasteczko festiwalowe nabierze już zewnętrznych kształtów w piątek.
- Postawić hale to jest jedno, a drugie to jest je wyposażyć To jest tak jak przy budowie domu: ściany idą szybciutko, a wyposażyć dom, zrobić wszystkie instalacje – na to już potrzeba więcej czasu. I nas to samo czeka. Ale cóż – jest duża praca przed nami i standardowe terminy jak co roku – mówi Zbigniew Dobrosz producent Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. – Mam nadzieję, ze pogoda będzie nam sprzyjać. Osiem lat festiwalu, teraz dziewiąty rok, wskazuje na to, że pogoda jest dla nas łaskawa.
Co z nowinek technicznych czeka festiwalowych gości podczas Dwa Brzegi 2015?
Projektor DCP, który dotąd stał w hali, teraz stanie w kontenerze projekcyjnym, a do hali zejdzie 35 – ka. Czasy idą takie, że filmy 35 mm pomalutku przechodzą do historii, archiwizowane i chowane w magazynach, a te, które są w obiegu, są zgrywane na wersje cyfrowe. Nawet prezentując nasze retrospektywy festiwalowe korzystamy z nośników cyfrowych – mówi Zbigniew Dobrosz. – Z jednej strony to udogodnienie, a z drugiej – atrakcja dla widzów, którzy przyjdą na seans, gdzie projektor 35 mm będzie używany – mamy jeszcze 4 takie projekcje – bo będą widzieli projektor obok siebie – zawsze te projektory są schowane w kabinach projekcyjnych, a tutaj taki lekki terkot tego projektora może być słyszalny.
Festiwal filmu i Sztuki Dwa Brzegi już… tuż tuż! Najwyższy czas pakować walizki.