"Podwieczorek przy fortepianie" przygotowany przez Kazimierską Kapelę "Zgoda" przyciągnął mnóstwo ludzi. Publiczność była na tyle liczna, że nie zmieściła się w jednej z sal Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki. Tym razem nasi lokalni artyści przygotowali repertuar estradowo-kabaretowy.
- Występują dla Państwa amatorzy - mówi Laura Krasowicz. - Z potrzeby serca, z zamiłowania, po amatorsku. Również po amatorsku przygotowaliśmy ten program i nadszedł czas, by Państwu go zaprezentować.
W programie usłyszeliśmy piosenki z lat 40-tych, 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku. Utwory kresowe przedwojennej RP oraz znane i lubiane skecze kabaretowe, m.in.: "Odrobinę szczęścia w miłości", "Ja śpiewam piosenki", "Por Unacabeza" - tango z filmu "Zapach Kobiety", "Jest jedna jedyna", "Tylko we Lwowie", "Krasnoludek" - monolog M.Załuckiego czy "Sprawa do załatwienia" - scenka z kabaretu Dudek. Przed zebraną publicznością wystąpili: Laura Krasowicz, Dorota Pawłowska, Elżbieta Nowakowska, Jerzy Kuna oraz Sławomir Doraczyński.
Ten muzyczny podwieczorem okazał się prawdziwą ucztą: dla duszy, ucha i oka. Było wspólne śpiewanie, tańce i przede wszystkim duża dawka dobrego humoru.