Ucichły skrzypce, zamilkł akordeon i klarnet. Nie słychać w Kazimierzu muzyki klezmerskiej. Nikt nie przypuszczał, że koncert kapeli NeoKlez, która zagrała w Knajpie u Fryzjera 30 grudnia, będzie w tym miejscu ostatnim. Pożar, który w kultowej kazimierskiej restauracji wybuchł dzień później, położył kres jej działalności.
Przyjaciele rodziny właścicieli Knajpy – muzycy, malarze i restauratorzy –postanowili pomóc. W sobotę 9 lutego o godzinie 18.00 w Domu Architekta SARP w Rynku odbędzie się licytacja obrazów ofiarowanych przez kazimierskich malarzy. Poprowadzi ją Jan Wołek. A potem wystąpią zespoły, które nie raz słyszeliśmy w Knajpie u Fryzjera. Zagrają Klezmaholics, Di Kuzine, AKSAK Balkan Trio (dawniej: Čači Vorba Trio) oraz NeoKlez.
- Będzie klimatycznie i klezmersko. Gramy dla naszych przyjaciół, a nie ma muzyki wyższych lotów niż ta od serca – zapowiada Stanisław Leszczyński, frontman i energetyczny skrzypek kapeli NeoKlez, który zaangażował się w organizację tego przedsięwzięcia.
Cegiełki przeznaczone na pomoc dla rodziny Sulkiewiczów do kupienia przy wejściu na koncert.