Pomysłodawcą imprezy był Cezary Kucharski, były piłkarz reprezentacji Polski, a obecnie kandydat Platformy Obywatelskiej do Sejmu.
Początkowo planowano rozegranie meczu na kazimierskim Rynku, ale ostatecznie impreza odbyła się na boisku nad Wisłą.
W meczu w sobotę 24 września udział wzięli politycy PO, PSL i kazimierscy oldboye Orłów. Spodziewano się również wizyty premiera Donalda Tuska. Ostatecznie rząd w Kazimierzu reprezentowała minister zdrowia Ewa Kopacz, która wraz z marszałkiem Województwa Lubelskiego Krzysztofem Hetmanem, wicewojewodą Henryką Strojnowską, burmistrzem Grzegorzem Dunią oraz organizatorem przedsięwzięcia, kandydatem na posła Cezarym Kucharskim w samo południe otworzyła mecz charytatywny na rzecz odbudowy Szkoły Podstawowej w Kazimierzu Dolnym.
Najpierw rozegrano turniej rzutów karnych – kto nie strzelił gola, musiał kupić cegiełkę na rzecz szkoły. Minister Kopacz wykupiła cegiełki dziesięciu nastolatkom, którzy w rywalizacji wystąpili w koszulkach z jej nazwiskiem.
Na nadwiślańskim boisku rozegrano trzy mecze. Pierwszy, z udziałem polityków PSL i oldboyów Orły Kazimierz zakończył się remisem. Drugi z wynikiem 4:0 wygrała drużyna z Kazimierza, pokonując drużynę polityków PO. Trzeci mecz pozostał nierozstrzygnięty, gdyż jeden z członków drużyny kazimierskiej doznał ataku serca i został przewieziony do szpitala. Jego stan powoli się poprawia.
W czasie imprezy sprzedawane były cegiełki na rzecz budowy nowej szkoły. Zebrano kwotę ponad tysiąca złotych.
- Dzięki temu spotkaniu nadarzyła się okazja, by porozmawiać o budowie szkoły – mówi Grzegorz Dunia. - Minister Ewa Kopacz publicznie obiecała, że nie zostaniemy z problemem tym sami. Zapewniała, że pomoc gwarantowana ze strony państwa będzie wynosiła 80% potrzebnych środków.
Fot. AS, Ines