Ludzie listy piszą...

Udostępnij ten artykuł

Z soboty na niedzielę 11 – 12 grudnia 2004 r. kazimierzacy napisali 289 listów w obronie praw człowieka. W ten sposób włączyli się w obchody Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka organizowanego przez Amnesty International.

24 – godzinny Maraton Pisania Listów zorganizowany był w Kazimierzu po raz pierwszy. Wzięło w nim udział około 30 młodych kazimierzaków, głównie uczniów gimnazjum pod opieką nauczycieli Eżbiety Piskorek i Marcina Pisuli, którzy zorganizowali akcję na terenie szkoły. Najwięcej listów napisał trener grupy – Michał Wolny, student UMCS w Lublinie, a spośród uczestników akcji – Kasia Stelmach.
- Starałam się poruszyć wszystkie pilne przypadki, o których pisała Amnesty International w ulotkach – powiedziała Kasia – Najbardziej poruszyła mnie sprawa z Sudanu. Żal mi tych ludzi…

W zorganizowanym z polskiej inicjatywy już po raz piąty Maratonie Pisania Listów uczestniczyło 32 kraje ze wszystkich kontynentów.. W Polsce listy pisano w ponad 20 miastach. Na Lubelszczyźnie akcja zorganizowana została jedynie w Lublinie i … w Kazimierzu nad Wisłą właśnie.

Celem akcji było napisanie jak największej liczby listów w oparciu o sprawdzone, najbardziej aktualne przypadki naruszania podstawowych praw człowieka. W tym roku pisano w sprawie m.in. mieszkańców Nepalu, którzy doświadczają naruszeń praw człowieka w związku z trwającą wojną domową między siłami rządowymi, a maoistowską Komunistyczną Partią Nepalu; obrońców praw człowieka upominających się o przestrzeganie praw człowieka w krajach Ameryki Łacińskiej; trwającego konfliktu w stanie Darfur w Sudanie.

Listy te, zostały wysłane do decydentów politycznych na całym świecie. Zakup znaczków do listów z Kazimierza sfinansował Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz Poczta Polska.

Listy od samego początku istnienia Amnesty International są jej najważniejszym orężem w walce o prawa człowieka. Najistotniejsza jest ich skuteczność; w przypadku Pilnych Akcji (listów wysyłanych natychmiast po otrzymaniu potwierdzonych informacji o naruszeniu fundamentalnych praw człowieka); udaje się pomóc w co trzeciej sprawie. Akcja daje szansę zwykłym ludziom, aby w prosty sposób pomogli konkretnej osobie, nawet jeżeli znajduje się ona po drugiej stronie kuli ziemskiej.

W tym roku z Polski wysłano ponad 12 tysięcy listów, a z całego świata – około 50 tysięcy!


Data publikacji:

Autor:

Komentarze