Szanowni Państwo!
W imieniu swoim i Marcina Pisuli serdecznie dziękuję za głosy oddane na nas i na listę Platformy Obywatelskiej. Coś minęło, coś się zaczyna. Zmienia się władza, niektórych to martwi, innych bardzo cieszy. Jedni widzą wszystko wyłącznie w czarnych barwach. Inni dostrzegają zmiany na lepsze. Łatwo przemyka czasem to, co udało się wspólnie osiągnąć. Gmina Kazimierz mogła liczyć na wsparcie w ostatnich latach z różnych źródeł. Zrealizowane obiekty turystyczne, remont drogi wojewódzkiej przez Bochotnicę w kierunku Nałęczowa czy budowa wałów wzdłuż Wisły – to inwestycje na lata.
Czuję radość, że przy moim udziale gmina Kazimierz Dolny otrzymała wsparcie finansowe na realizację niektórych z najważniejszych potrzeb. Nieustannie przypominali mi o nich niektórzy samorządowcy i moi najbliżsi, jakże wspaniali współpracownicy, mieszkający właśnie w Kazimierzu.
Widać namacalne efekty spraw, w które osobiście się angażowałem i o które zabiegałem. Jednym z nich jest odnowa kościoła w Kazimierzu zrealizowana dzięki środkom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczonych na projekt: „Kazimierz Dolny oraz wybrane zespoły zabytkowe Powiśla Lubelskiego – renowacja i ochrona dziedzictwa” (ponad 24 mln zł.).
W zeszłym roku odnowiono drogę od Czerniaw do granic powiatu. Remont tego ponad 5 – kilometrowego odcinka był możliwy dzięki realizacji programu remontów dróg lokalnych (tzw. schetynówki). Polega on na współfinansowaniu przez rząd w kwocie aż 50% danej inwestycji. Program był inicjatywą zapoczątkowaną jeszcze przez rząd Donalda Tuska. Dla mnie osobiście miał szczególny wymiar a to dlatego, że przez trzy lata pracy w rządzie nadzorowałem cały program budowy dróg lokalnych. Dlatego szczególnie cieszę się, że w naszym powiecie korzystano z tej możliwości. Wiem, jak ważny dla Kazimierza i Janowca (w tej gminie mieszkam) jest Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Kluczowe dla jego realizacji jest zapewnienie źródeł finansowania. Wspierałem organizatorów w realizacji tego przedsięwzięcia.
Trwa budowa szkoły w Kazimierzu Dolnym. Gmach rośnie z miesiąca na miesiąc. Widząc budowę, mam satysfakcję, że mogłem pomóc Kazimierzowi w znalezieniu źródła finansowania tej inwestycji. Mogło się niektórym wydawać, że to było łatwe i oczywiste. Jednak tego typu sytuacja, jak odbudowa zniszczonej w wyniku wybuchu gazu szkoły, była wyjątkiem. Najważniejsze, że wspólnie z władzami miasta znaleźliśmy optymalną formułę dla sfinansowania odbudowy. Proceduralnie została zrealizowana, chociaż trudności nie brakowało. Na budowę szkoły z rządowych środków zostanie przeznaczonych 20 milionów złotych. To zastrzyk pieniędzy i niebotyczna pomoc dla gminy, która sama z własnych środków nigdy nie byłaby w stanie zbudować szkoły dla pokoleń.
Szanowni Państwo. Można nie lubić Platformy, można krytycznie, dosadnie, a nawet czasami krzywdząco oceniać wszystko, co się w Polsce w ostatnich latach działo. To jest prawo każdego człowieka. Każdy widzi rzeczywistość, świat i ludzi tak, jak chce widzieć. Jedni z przewagą pesymizmu, inni potrafią dostrzec jasne, dobre strony i pozytywne zmiany. Niemniej cieszę się, że po 8 latach rządów Platformy mieszkańcy Kazimierza Dolnego będą mieli „pamiątki”, namacalne efekty tego okresu. Najważniejsze, że drogi, wały, szkoła czy inne obiekty posłużą pokoleniom. Rządy się zmieniają, a to, co najbliższe ludziom, pozostanie i będzie służyć na lata.
Zachęcam do obejrzenia filmu z drona pokazującego z góry budowę szkoły w Kazimierzu Dolnym. Widać na tym filmie Dolinę Grodarza i pięknie wtulone Miasteczko widziane z góry z okolic szkoły.
Chciałbym tym filmem podzielić się z Państwem i w taki niecodzienny sposób podziękować raz jeszcze za współpracę w ostatnich latach, za oddane głosy na moją osobę, na Marcina Pisulę i na Platformę Obywatelską. Osobiście kieruję szczególne podziękowania, bo także przy udziale mieszkańców Kazimierza mam zaszczyt reprezentować Lubelszczyznę w Sejmie w rozpoczynającej się właśnie VIII kadencji.
Włodzimierz Karpiński