Do aresztu trafiło dwóch mieszkańców Bochotnicy, podejrzanych o kradzież części do spychacza i ratraka na stoku narciarskim w Kazimierzu. Właściciel wycenił straty na ponad 3 tys. zł.
Skradzione w miniony piątek i poniedziałek (4 – 7 kwietnia) skrzynia biegów i gąsienice odnaleziono na skupie złomu, gdzie w przestępcy sprzedali je we wtorek 8 kwietnia za 500 zł.
19 – i 20 – latek jeszcze tego samego dnia trafili do aresztu. Przyznali się do winy, tłumacząc, że mają długi, które chcieli w ten sposób spłacić. Na pieniądze ich dłużnik będzie musiał chyba jednak poczekać, bo „przedsiębiorczym” bochotniczanom za kradzież grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.