- Uderzył w nas żywy mróz, żywy wiatr i żywy śnieg, a to wszystko - oblane żywym słońcem... Stojąc wśród świeżych, mokrych jeszcze obrazów, czuliśmy szczypanie na policzkach i uśmiech zadowolenia kazimierskich krajobrazów na plecach... Wszystkie obrazy przesiąknięte były światłem i powietrzem malarstwa plenerowego – tak opisują swoje wrażenia po wejściu do pracowni artysty Olga i Jan Grabscy. - Portretowały zimowe oblicze Kazimierza Dolnego – oblicze oddane z przenikliwością spojrzenia i spokojem... jakie zapewniają mróz i pochodzenie... oraz czapka uszatka i specjalne buty... Bez tych ostatnich trudno byłoby wytrzymać w siarczystym mrozie pleneru...
Jacek Kośmiński to kazimierzak z krwi i kości, jeden z ostatnich uczniów „króla polskich pejzaży” Jerzego Gnatowskiego oraz członek Kazimierskiej Konfraterni Sztuki. Jego obrazy zachwycają światłem i barwami, są pełne spokoju i zachwytu nad otaczającą nas naturą.
Wernisaż wystawy odbędzie się w Galerii Grabskich przy ul. Lubelskiej 33, 25 lutego o godz. 14.00.