Pożar wybuchł w godzinach wieczornych 9 marca.
- O godz. 17.22 wpłynęło do nas zgłoszenie o pożarze budynku w Kazimierzu Dolnym – mówi młodszy brygadier Krzysztof Morawski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Puławach. – Akcja gaśnicza trwała do godz. 18.00. Teraz trwa tam dogaszanie.
Objęty pożarem budynek drewniany przy ul. Małachowskiego spłonął całkowicie mimo interwencji 4 jednostek straży pożarnej z Kazimierza, Bochotnicy i Puław. Z ogniem walczyło 15 strażaków. To nie pierwszy pożar w tym miejscu.
- Poprzednio w tym budynku także wystąpił pożar, najprawdopodobniej tym razem też przyczyną było podpalenie – mówi Krzysztof Morawski.
Na szczęście nikomu nic się nie stało – budynek nie był zamieszkany i w środku nie było nikogo.
- Było spore zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia – jest sucho, poszycie jeszcze się nie zazieleniło – jest więc doskonałym materiałem palnym. Ze względu na duże siły zaangażowane do tych działań ograniczono możliwość rozprzestrzenienia się ognia na obiekt sąsiedni bądź roślinność – mówi rzecznik.