Kobiecy weekend w Kazimierzu

Udostępnij ten artykuł

Wiele różnych wydarzeń artystycznych w różnych punktach Miasteczka. Kazimierski Ośrodek Kultury Promocji i Turystyki, Dzwonnica Kultury i Muzeum Nadwiślańskie połączyły siły i uświetniły Dzień Kobiet w Kazimierzu tak, jak pozwalały na to obostrzenia covidowe.

Ostatni weekend w Kazimierzu minął pod znakiem Kobiet. To im dedykowane zostały różne wydarzenia w różnych częściach Miasteczka. Miłośnicy fotografii pod przewodnictwem pracowników oddziału Przyrodniczego Muzeum Nadwiślańskiego wytrwale poszukiwali pierwszych oznak wiosny i nasłuchiwali ptasich plotek. Miłośnicy sztuki zgłębiali kobiece wątki w sztuce awangardy i złotnictwie. Miłośnicy książek – poznawali ciekawe pozycje z literatury kobiecej. Przy okazji okazało się, że w Kazimierzu najwięcej książek wypożyczają kobiety! Panie: Maria Kotowska, Jadwiga Baranowska, Barbara Goliszek, Danuta Grabczak, Julia Kuśmirek przeczytały łącznie 1046 książek. Każda z nich nie mniej niż 200.
- Jest to niebywałe osiągnięcie, biorąc pod uwagę stan czytelnictwa w całej Polsce. Gratulujemy i zapraszamy do biblioteki po odbiór upominków – mówi Anna Piłat kierownik biblioteki miejskiej w Kazimierzu. – Mamy nadzieję, że osiągnięcie naszych Pań  pobudzi innych do czytania i ich rekord w kolejnych latach zostanie pobity.
Zamek w Kazimierzu swoim gościom przypomniał czasy, gdy spotykali się tu król Kazimierz z Esterką, obdzielając ochotnie złotymi koronami mniejsze i większe panie. Legenda zresztą mieszała się tu z poezją i daleką podróżą, co przełożyło się na rekord frekwencyjny – w kobiecy weekend zamek odwiedziło ponad 500 osób.
- Na zamku można było przy tej okazji obejrzeć wystawę "If I lay here" Karoliny Jonderko. To ostatnie chwile tej ekspozycji w Kazimierzu. Wkrótce zamieni ją kolejna wystawa, bo planujemy, by na zamku pojawiały się regularnie nowe wystawy fotograficzne – mówi Maks Skrzeczkowski dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury Promocji i Turystyki.
Centralnym puntem święta była projekcja filmu „Papusza” w reż. Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze oraz spotkanie z reżyserką Joanną Kos-Krauze.
- Film oglądałam już wcześniej, ale poszłam ze względu na spotkanie z reżyser Joanną Kos – Krauze – mówi Ewa Wolna. – I nie zawiodłam się: usłyszałam wiele ciekawostek na temat filmowej kuchni, pracy z aktorami – naturszczykami, budowania planu filmowego w oparciu o obrobione komputerowo stare zdjęcia taborów cygańskich…A i aula szkolna w roli sali kinowej sprawdziła się fantastycznie!
- Planujemy w przyszłości organizować takich spotkań więcej – mówi Maks Skrzeczkowski dyrektor KOKPiT.
Do tych wydarzeń dołączyło się wiele galerii, kawiarni i restauracji, oferując zniżki dla kobiet w dniu ich święta. Cały cykl wydarzeń zamykały życzenia od burmistrza miasta Artura Pomianowskiego wsparte wdziękiem żółtych tulipanów.
Współdziałanie KOKPiT-u, Dzwonnicy Kultury i Muzeum Nadwiślańskiego przy okazji święta Kobiet już przekłada się na kolejne plany dalszej współpracy. M.in. 20 marca o godzinie 11:00 w KOKPiT otwarta zostanie wystawa fotografii dr. hab. Marka Kucharczyka, którego fotografie już podziwiać można w Kuncewiczówce, a które oficjalnie odsłonięte zostaną także 20 marca o 12:00. Sam Marek Kucharczyk towarzyszyć będzie miłośnikom fotografii w czasie pleneru Kazimierskiej Wiosny Fotograficznej.

Data publikacji:

Komentarze