VII Festiwal Muzyki i Tradycji Klezmerskiej odbędzie się w dniach 10 - 14 lipca w Kazimierzu Dolnym. Zanim powstanie szczegółowy program imprezy, upłynie jeszcze sporo czasu, jednak już teraz wiadomo, jacy artyści zagoszczą na kazimierskiej scenie. Pojawią się wykonawcy zupełnie nowi, nieznani festiwalowej publiczności oraz tacy, którzy w Kazimierzu Dolnym czują się już prawie jak w domu. Oto wstępna lista: Berberys, Bydgoszcz Klezmer Band, Marek Ravski, Agnes Palmisano i Klezmer Reloaded (Austria), Ilona Sojda z zespołem, Caci Vorba, Di Kuzine, NeoKlez, Young Folk Crew z Centrum im. Ludwika Zamenhofa z Białegostoku, Pushkin Klezmer Band (Ukraina).
- Wiadomo też, że jak co roku, w tej edycji również, odbędą się warsztaty emisji głosu „Znajdź i kształtuj swój głos”, które prowadzi Marek Ravski – mówi Robert Sulkiewicz, organizator festiwalu. – Jest też szansa na warsztaty taneczne, ale za wcześnie, by o tym mówić.
Planowane są także warsztaty dla dzieci, cieszące się bardzo dużym powodzeniem w roku ubiegłym. Zajęcia zakończą się prezentacją prac, piosenek i spektaklem teatralnym w wykonaniu dzieci.
- W tegorocznej edycji festiwalu odkrywać będziemy następne fragmenty Kuzmiru, które odnosząc się do jednostkowych historii, przeniosą uczestników w bardziej uniwersalne wymiary, pozwalając im doświadczyć i poznać elementy żydowskiej kultury – tłumaczy Robert Sulkiewicz. – Zaś już po raz trzeci posłuchać będzie można opowieści Beaty Frankowskiej o Cadyku z Kazimierza, od którego wywodzi się niezwykle utalentowany muzycznie ród chasydzki Modzitz.
Podczas trwania festiwalu będzie też miała miejsce kolejna odsłona Pinkas Kuzmir, czyli Księgi Pamięci Kazimierza Dolnego. Jej fragmenty są co roku tłumaczone i omawiane przez prof. Monikę Adamczyk – Garbowską. Organizatorzy planują również sięgnąć do tekstów literackich o Kazimierzu. W tym roku centralną postacią będzie Jacow Glatsztejn. W ten wyjątkowy czas nie może zabraknąć akcentów kulinarnych. Spodziewać się więc można tradycyjnych rozmów przy czulencie w pensjonacie Vincent.
- Chcemy, by festiwal coraz bardziej zajmował przestrzeń miejską, m. in. plaże, które niegdyś były tak lubiane przez letników – mówi Robert Sulkiewicz. - Odbędzie się także kontynuacja gry miejskiej.
Jakie jeszcze atrakcje czekać na nas będą podczas siódmej już edycji Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej? Gdy tylko pojawią się nowe informacje, na pewno będziemy o tym informować.