Krakowski duet ożywia postfolkowe zgliszcza, wyznacza im świeże kierunki i wrzuca prosto na loopery, ze słowiańskim przytupem zderzając Toma Waitsa i Junip. Zola krzyczy na klezmerów, Henry Miller tańczy z Muminkami, a efektem jest melancholijna intertekstualna karuzela. Kierkegaard pisał o nich: "To chyba jazz". Nic bardziej mylnego.
Po publikacji siedmiu utworów i towarzyszących im kolaży filmowych w ciągu pierwszego roku działalności Kirszenbaum wielokrotnie gościł na antenie Radia Kraków, otrzymał główną nagrodę Festiwalu Synestezje, został entuzjastycznie przyjęty przez Krakowską Scenę Muzyczną oraz wystąpił przed takimi artystami jak Bobby the Unicorn, Ania Dąbrowska czy Fisz Emade Tworzywo. Po drodze pojawił się z koncertami w różnych miejscach Polski, na Słowacji oraz w najciekawszych punktach muzycznej mapy Krakowa (Klub Studio, Piękny Pies, Cafe Szafe, Zet Pe Te).
W warstwie muzycznej, mocno eklektyczny styl projektu oparty jest na bliskiej współpracy gitar, post-rockowych skrzypiec i nagrywanych na żywo loopów. Wszystko to składa się na współczesną i bardzo specyficzną interpretację słowiańskich, klezmerskich i anglosaskich folków, podlaną dynamicznym, szepcząco-krzyczącym duetem wokalnym. Wprawne ucho wychwyci wpływy takich artystów jak Fink, Andrew Bird, Warren Ellis, późny Tom Waits czy wczesny Nick Cave, wprawne oko dostrzeże zabawę mniej lub bardziej klasycznymi pozycjami kina niemego, wczesnego kina SF i innych (Georges Melies, Buster Keaton, Akira Kurosawa), a wprawny czytelnik dopatrzy się intertekstualnej żonglerki nawiązaniami literackimi w warstwie tekstualnej, od Alberta Camus ("Syzyf”) i Franza Kafki („Franz Pukafka”), przez Tove Jansson („Tatuś Muminka na SORze”) i Gombrowicza ("Transatlantyk"), po samego Terry’ego Pratchetta („Wolni ciutludzie”).
Kirszenbaum to wspólne przedsięwzięcie Kacpra Szpyrki (filozofa i skrzypka) oraz Kuby Wiśniewskiego (autora i songwritera), których uprzednia współpraca w zespole Pora Wiatru zaowocowała ponad 150 koncertami, występem w finale programu Must Be the Music, główną nagrodą polskiej edycji Festiwalu Emergenza, serią crowd-fundingowych koncertów w tramwajach czy występem na niemieckim Taubertal Festival. Aktualnie, artyści blisko współpracują z perkusistą i producentem Krzyśkiem Zawidowskim (Oversaturate) przy produkcji „Maszyny Trurla” - debiutanckiego minialbumu luźno nawiązującego do tytułowego opowiadania Stanisława Lema (przy błogosławieństwie oficjalnego portalu lem.pl). Obecnie pracują nad debiutanckim wydawnictwem pt. "Maszyna Trurla”, a koncert w Kazimierzu jest częścią trasy promocyjnej związanej właśnie z tym albumem.
Scena Trzydziestu Krzeseł
Trzeci Księżyc Lokalne Bistro
Kazimierz Dolny Mały Rynek 1
start 20:0
dla artystów 10 pln
liczba miejsc ograniczona
rezerwacje sms 502722432
Tekst: Trzeci Księżyc