Kazimierzacy protestują
W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Kazimierzu utworzono ośrodek kwarantanny dla chorych na koronawirusa. Mieszkańcy protestują.
- Mieszkańcy z niepokojem przyjmują informację dotyczącą wytypowania schroniska "Pod Wianuszkami" jako miejsca kwarantanny – czytamy w apelu zamieszczonym na profilu facebookowym Burmistrza Kazimierza Dolnego. – Realizacja zakomunikowanej w piątek decyzji o skupieniu w Kazimierzu osób na kwarantannę podwyższa przecież ryzyko zagrożenia epidemiologicznego na naszym terenie. Będzie ono i tak wysokie z uwagi na wybór puławskiego szpitala jako tego, którzy ma przyjmować chorych pacjentów z całego woj. lubelskiego.
W piśmie do powiatowych władz samorządowych jego autorzy zwracają uwagę na fakt, że decyzja ta może wpłynąć negatywnie na rozwój turystyki w Kazimierzu, która jest podstawowym źródłem dochodu dla większości mieszkańców Miasteczka.
- Mieszkańcy nie mogą zrozumieć jak powiat może wybrać lokalizację miejsca kwarantanny akurat w gminie, która jest generatorem dochodów dla naszego regionu z turystyki, magnesem przyciągającym Polaków. Kiedy czas pandemii minie, powinna jak wcześniej dalej przyciągać turystów, którzy odwiedzają również Janowiec, Puławy czy Nałęczów. Turystyczna gmina Kazimierz Dolny kojarzona od teraz z epidemią, zamiast zachęcać turystów, może ich odstraszać. Branża turystyczna jako pierwsza już odczuła bolesne skutki koronawirusa, a ta decyzja będzie przysłowiowym "gwoździem do trumny" – czytamy w piśmie.
Centra kwarantanny powstają w każdym powiecie. W powiecie puławskim jedno z nich zaplanowano w Kazimierzu w Schronisku pod Wianuszkami przy ul. Puławskiej, drugie – w Puławach w bursie szkolnej RCKU przy ul. Wojska Polskiego. Czy to jest lokalizacja ostateczna, przekonamy się wkrótce.