Kazimierz powraca do życia
Po długiej przerwie do Kazimierza Dolnego powracają turyści. Powoli otwierają się lokale gastronomiczne i galerie. Przed nami długi weekend majowy, który rozpoczyna sezon. Wszystko wskazuje na to, że można wtedy odwiedzić Miasteczko.
Od połowy marca kazimierskie lokale gastronomiczne pozostają zamknięte. I choć mogłyby funkcjonować, choć na specjalnych zasadach, nie było takiej potrzeby, gdyż w Miasteczku nie było turystów. Teraz jednak sytuacja nieco się zmieniła. Dzięki rozluźnieniu obostrzeń, możemy się znów przemieszczać w celach rekreacyjnych, a ludzie mają coraz większą potrzebę, by wyjść z domu. Pojawiają się też zapytania o to, czy w Kazimierzu można gdzieś wypić kawę czy zjeść obiad. Już od najbliższego piątku, 1 maja, będzie to możliwe.
Od weekendu majowego w Kazimierzu Dolnym znów otwarte będą punkty małej gastronomii, kawiarnie i restauracje. Nie będą one jednak funkcjonowały na dotychczasowych zasadach, jednak da nam to możliwość zamówienia jedzenia czy picia na wynos, przez okienko.
- Kazimierz żyje i czeka na turystów a my jesteśmy przygotowani do sezonu – mówi jeden z kazimierskich przedsiębiorców. - Nie zważając na pogodę, lokale będą otwarte. Liczymy na to, że wszystko powoli ruszy i będziemy mogli pracować, przyjmować gości. Wszystko oczywiście będzie funkcjonowało z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.
W restauracjach dostaniemy pyszne dania obiadowe, w kawiarniach kawę, herbatę i ciasto. A oprócz tego lody, gofry, koktajle, soki, frytki czy hamburgery. To na początek. Jeśli tylko będzie to możliwe, w Kazimierzu Dolnym znów będzie tętniło życie.