Już wkrótce na fasadach wybranych kazimierskich kamienic zawisną ogromne rysunki Jaśminy Wójcik przedstawiające Kazimierz, którego już nie ma, nawiązujące do czasów, gdy miasto zamieszkiwali wspólnie i chrześcijanie i żydzi. Po drugiej wojnie światowej Kazimierz wielokulturowy przestał istnieć. Projekt Jaśminy Wójcik, kazimierzanki, to forma wspomnienia nieobecności Żydów, oddania im czci, próba zachowania ich obecności, ich metafizycznego powrotu...
- Mieszkałam w Kazimierzu przez 13 lat mojego życia (przeprowadzili się tam z Warszawy moi Rodzice) – mówi Jaśmina Wójcik. – Nasiąkłam tym miasteczkiem w sposób nieodwracalny i kocham je jak swoje własne. Jednak zawsze było dla mnie naznaczone rodzajem pustki, jakby coś mu amputowano. Przed wojną żyły tu obok siebie dwie społeczności - polska i żydowska. Po wojnie pozostała tylko jedna z nich, druga zniknęła bezpowrotnie. Czytając książki Hanny Krall, podświadomie umiejscawiałam ich scenerię w tle kazimierskich kamieniczek. Reportaże te podziałały na mnie wstrząsająco - tak, że musiałam wyrzucić kłębiące się w głowie obrazy na papier. Powstało kilkadziesiąt rysunków. Potem usłyszałam archiwalne wypowiedzi mieszkańców Kazimierza (ich wspomnienia sprzed wojny, w jej trakcie, a także po niej) i zrozumiałam, że historie te są uniwersalne. U Hanny Krall jest to Żydówka z Kocka, tutaj Żydówka z Kazimierza. Dlatego bardzo chciałabym przywrócić pamięć tamtych wydarzeń.
Te archiwalne wypowiedzi kazimierzaków towarzyszyć nam będą podczas akustycznego spaceru po Miasteczku. Pomogą nam sprawdzić, ile jeszcze zachowało się z tamtego Kazimierza, którego już nie ma, a ile zniknęło bezpowrotnie…. Gdzie są cheder, mykwa, dom cadyka, synagoga czy jatki koszerne? Czy znajdziemy je w przestrzeni obecnego Kazimierza? Warto to sprawdzić. Pod wskazane adresy poprowadzą nas autorka projektu Jaśmina Wójcik oraz głosy kazimierzaków wspominających swoich przedwojennych sąsiadów. (Każdy uczestnik spaceru dysponować będzie jako personalnym przewodnikiem – zestawem mp3 mapką i instrukcją.) Zapraszamy na rynek 9 lipca o godzinie 19.00.
Jaśmina Wójcik – artystka zajmująca się video, rysunkiem, akcjami społecznymi, instalacjami interaktywnymi. Asystentka w Pracowni Multimedialnej Kreacji Artystycznej prof. Wiktora Jędrzejca na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom z wyróżnieniem na Wydziale Grafiki, w Pracowni Multimedialnej Kreacji Artystycznej prof. Stanisława Wieczorka i w Pracowni Przestrzeni Audiowizualnej prof. Grzegorza Kowalskiego. Laureatka I miejsca w Konkursie Samsung Art Master. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Doktorantka na macierzystej uczelni. Studentka Interdyscyplinarnych Studiów Podyplomowych: Sztuka/Przestrzeń Publiczna/ Demokracje na SWPS w Warszawie.
Kazimierz, którego już nie ma
Senatorską, Witkiewicza, Nadwiślańską, Browarną, Krzywym Kołem - uliczkami wokół Rynku poprowadzi nas w sobotę 9 lipca autorka projektu "Akustyczny spacer po Miasteczku, którego już nie ma pt. „To mogło się wydarzyć także i teraz” – Jaśmina Wójcik.