Delegaci PZPN sprawdzali czy przedstawiona wcześniej oferta spełnia wszelkie wymagania i czy nie różni się ona od tego, co złożono na piśmie.
- Nasza oferta została oceniona bardzo wysoko w porównaniu do kilkudziesięciu potencjalnych miejsc pobytowych, które znajdują się na liście. Wypadliśmy naprawdę całkiem nieźle – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Szansa na to, że będziemy zakwalifikowani jako centrum pobytowe wydaje mi się bardzo realna. Oczywiście, ostateczny wybór należał będzie do zespołu, któremu w przyszłości zostanie zaproponowane takie centrum, a będzie to dopiero na początku 2012 roku.
Teraz zostało już 44 potencjalne centra pobytowe – Lublin odpadł. Natomiast oferta „trójkąta turystycznego” okazała się naprawdę ciekawa, bo miasta są dość dobrze przygotowane i już dawno podzieliły się zadaniami, które mają do wykonania. W Puławach będą boiska treningowe, przy czym część boisk jest już wykonanych, na resztę są przygotowane odpowiednie projekty. W Nałęczowie zakwaterowane zostałyby drużyny, bo tam ich członkowie będą mieli zapewnioną odnowę biologiczną, masaże czy zabiegi medyczne. I wszystko to już jest, nie trzeba niczego budować od podstaw.
Kazimierz natomiast będzie miejscem pobytowym dla tzw. VIP-ów, dla dziennikarzy i sponsorów, którzy towarzyszą drużynie. Miasteczko posiada już hotele, pensjonaty i kwatery na odpowiednim poziomie, więc tu również nie będzie konieczności budowy tego typu obiektów specjalnie na mistrzostwa.
- Ostatecznie wybranych zostanie ok. 30 takich miejsc. Mamy nadzieję, że jeśli nas wybiorą, to wówczas dostaniemy jakieś środki finansowe, aby poprawić infrastrukturę, tzn. drogi dojazdowe, parkingi oraz wyposażenie służby zdrowia, czyli naszego kazimierskiego ośrodka zdrowia – mówi Grzegorz Dunia.
Nadal prowadzone są dalsze starania, by wiadomy cel osiągnąć. Teraz Kazimierz Dolny, Nałęczów i Puławy występują do władz wojewódzkich o uzyskanie poparcia przy tworzeniu centrum pobytowego Puławy – Nałęczów – Kazimierz Dolny na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Euro 2012.
Jak do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem, pocieszające jest też to, że drużyny wolą jednak małe miejscowości, dlatego nasza oferta wydaje się być bardzo interesująca i ma spore szanse na to, aby znaleźć się na ostatecznej liście miejsc pobytowych dla drużyn na EURO 2012.