Choć od wyborów parlamentarnych dzieli nas jeszcze ponad rok, politycy już dziś prowadzą kampanię wyborczą. Jakiś czas temu w Kazimierzu Dolnym odbyło się spotkanie z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej. W miniony weekend w Miasteczku pojawili się politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in.: wojewoda Przemysław Czarnek, posłowie: Sylwester Tułajew i Krzysztof Szulowski oraz radny sejmiku lubelskiego Marek Wojciechowski i przedstawiciel powiatowego zarządu partii Mariusz Wicik.
Omawiane kwestie dotyczyły głównie tego, co się działo przez ostatnie dwa lata i co jeszcze przed nami. O „dobrej zmianie”, która postępuje i naprawia kraj. O wprowadzanych ustawach, których celem jest lepsze życie Polaków, i opozycji, która rzuca rządzącym kłody pod nogi.
Gdy nadszedł czas na pytania, które mogli zadać mieszkańcy, dotyczyły one głównie kwestii emerytur, które dla wielu ludzi, szczególnie zatrudnionych wcześniej w rolnictwie, są nadal bardzo niskie oraz służby zdrowia i planowanych zmian.
Pojawiły się także pytania dotyczące bezpośrednio Miasteczka.
- Mówicie Państwo, że Kazimierz jest taką perłą turystyczną, zabytkową naszego kraju, a tymczasem nasza Kamienica Gdańska jest w stanie tragicznym i grozi zawaleniem – mówi Romana Rupiewicz, przewodnicząca Samorządu Mieszkańców. – Ciągle brakuje pieniędzy i woli osób decydujących. Myślę, że jest to naprawdę ważne, by zdobyć te pieniądze i wesprzeć konserwatora. Jeśli te pieniądze zostaną przetransportowane do konserwatora lubelskiego, będzie on miał większe pieniądze do rozdysponowania na województwo lubelskie, a przede wszystkim na Kazimierz. Wiemy, że Zamość został zrewitalizowany, stare miasto w Lublinie także, a Kazimierz wciąż czeka na te pieniądze.
Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców poruszyła także kwestię rzeźby Madonny Kazimierskiej, która po wypożyczeniu w okresie dwudziestolecia międzywojennego na Ogólnopolską Wystawę Sztuki Gotyckiej w Warszawie nie wróciła już do Kazimierza i do dziś pozostaje w warszawskim Muzeum Narodowym.
- Temat ten był już wielokrotnie poruszany i nawet w pewnym momencie wydawało się, że nam się uda – mówi poseł Krzysztof Szulowski. – A jednak nie wyszło. Ja spróbuję w tej sprawie zainterweniować jeszcze raz. Ale zanim to zrobię, zbiorę wcześniej podpisy wszystkich posłów z naszego województwa.
Jak tłumaczyli przedstawiciele partii rządzącej, spotkanie w Kazimierzu jest jednym z bardzo wielu zaplanowanych na najbliższe tygodnie. Politycy postanowili bowiem pojawić się w każdej gminie, by wszyscy wyborcy mogli w takim spotkaniu uczestniczyć.
Kampania wyborcza: teraz PiS
Spotkania w każdej gminie, rozmowy z wyborcami, omawianie sukcesów i planów na przyszłość… Do wyborów jeszcze daleko, ale kampania wyborcza już trwa. W Kazimierzu również.