Akcja powieści Michela Houellebecqa „Uległość”, która ukazała się w dniu ataku terrorystycznego na redakcję „Charlie Hebdo”, toczy się w 2022 roku. Prezydentem Francji zostaje przedstawiciel Bractwa Muzułmańskiego. Dziedziną, którą szczególnie interesuje się nowa władza, staje się edukacja i to tu właśnie następują największe zmiany – od nazw uczelni, przez weryfikację wyznania i strojów obowiązujących uczennice, po... ograniczenie edukacji dla dziewcząt.
Powieść ma charakter kontrowersyjny, a sam autor był wielokrotnie krytykowany za szerzenie islamofobii. Czy tak należy odczytywać tę powieść?
W Internecie nie brak opinii o "Uległości": „przewrotna, nieoczywista, świetna”.
- Michel Houellebecq jest autorem podejrzanym – pisze Tadeusz Sobolewski w przejmującym artykule "Uległość". Michel Houellebecq nie straszy nas islamem, ale nami samymi” w wyborcza.pl – W tym właśnie widzę wartość jego pisarstwa, że odnajdzie w nim swoje nieprzezwyciężone dylematy ktoś z prawicy i lewicy, konserwatysta i liberał, katolik i ateista. Ale dla nikogo Houellebecq nie będzie "swój".
Artykuł o tyle przejmujący, bo pokazuje w kontekście „Uległości” obraz naszego polskiego społeczeństwa. Jest to gorzki obraz i proszę nie pytać o perspektywy…
Niedziela Literacka w Kuncewiczówce już w niedzielę 28 sierpnia o godzinie 17.00. Wstęp wolny.