Wojciech Gerson w Kazimierzu Dolnym pojawił się latem 1852 roku. I choć miał wtedy zaledwie 21 lat, był już absolwentem Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie. Młody artysta i jego koledzy, dążyli wtedy do tego, by sztuka spełniała istotną rolę społeczną. Miała ona przede wszystkim czerpać z ojczystego krajobrazu, z życia i obyczajów polskiej wsi. Zwieńczeniem miało być malarstwo historyczne, obrazujące wielkie wydarzenia z ojczystych dziejów.
- W latach 50-tych, kiedy Gerson się tu pojawił, Kazimierz Dolny był cichym, martwym miasteczkiem, którego już żadni artyści nie odwiedzali – mówi dr Waldemar Odorowski. - Gerson jako wieloletni pedagog i profesor, ściągnął do Kazimierza wielu artystów, a dzięki temu tradycja malowania w Kazimierzu przetrwała i nabrała nowego rozpędu.
Wojciech Gerson, który w Kazimierzu Dolnym pojawił się dwukrotnie na początku lat 50 - tych XIX wieku, pozostawił po sobie kilka rysunków i akwarel, przedstawiających Kazimierz Dolny. Między innymi, właśnie te prace można zobaczyć na kazimierskiej wystawie.
- Wojciech Gerson jest to dzisiaj malarz zapomniany i zmarginalizowany – tłumaczy dr Waldemar Odorowski, kierownik Kamienicy Celejowskiej, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – Pozostał on pomnikiem, ale nieco zakurzonym i gdzieniegdzie osnutym pajęczyną. A moim zdaniem takie postacie trzeba przypominać. I to z wielu powodów. Jednak przede wszystkim poprzez wielkość i znaczenie Gersona jako człowieka, ale i malarza w skali ogólnopolskiej, wobec tego, co uczynił dla sztuki polskiej i dla nauczania.
- Jest to wystawa prac wielkiego artysty, wielkiego Polaka i patrioty – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Człowieka, który nad wyraz miłował naszą ojczyznę i który poprzez swoją twórczość oddawał jej piękno, urokliwość i kulturę. Chciałbym wyrazić swoją wdzięczność dla Muzeum Nadwiślańskiego za to, że swoją działalność prowadzi na tak wysokim poziomie. Dzięki temu, mamy okazję podziwiać w muzeum najwspanialsze dzieła wybitnych polskich artystów.
Warto dodać, że jest to pierwsza od 25 lat w Polsce i pierwsza na Lubelszczyźnie wystawa prac Wojciecha Gersona. Prace te będzie można oglądać w Kamienicy Celejowskiej do końca 2013 roku.
- Jest to już szósta wystawa organizowana przez Kamienicę Celejowska w rakach 50-lecia Muzeum Nadwiślańskiego i wieńcząca ten jubileusz – mówi Dorota Święcicka – Odorowska z Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – Na kolejną wystawę zapraszamy w grudniu do nowego gmachu muzeum – Muzeum Sztuki Złotniczej.