Festiwal Dwa Brzegi - podsumowanie
Kilka dni temu w Urzędzie Miasta w Kazimierzu Dolnym odbyło się spotkanie, które miało na celu próbę posumowania tegorocznego Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Rozpoczęto też planowanie kolejnej edycji tego festiwalu, który jak uważają organizatorzy, był sukcesem.
- Niestety, na festiwal przybyło mniej ludzi niż się spodziewaliśmy, dlatego też poniesione koszty nie zwróciły się. Wiedzieliśmy, że organizacja tego festiwalu po rocznej przerwie niesie ze sobą jakieś ryzyko – mówi Piotr Biedrzycki. – Zaryzykowaliśmy i nie żałujemy, bo impreza była udana, a my jesteśmy bogatsi o pewne doświadczenia.
Mimo tego, iż do kolejnego festiwalu jeszcze mnóstwo czasu, pojawiają się już nowe plany, nowe koncepcje. Wiadome jest, że miasto Kazimierz Dolny i gmina Janowiec będą czynnie uczestniczyć również w kolejnych edycjach festiwalu. Już teraz planowany jest budżet, zaczynają się poszukiwania sponsorów, organizatorzy analizują i wyciągają wnioski w tegorocznej imprezy, wierzą, że kolejne edycje będą coraz lepsze.
- Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi jest bardzo ważną imprezą dla Kazimierza Dolnego. Dzięki niej możemy gościć u nas sławy z całego świata, są prezentowane światowe premiery filmów, odbywają się cudowne koncerty – mówi Grzegorz Dunia. – Nie słyszałem negatywnych opinii o tym festiwalu. Chwali się jego bogaty program artystyczny i oczywiście niezwykły klimat Kazimierza, którego nie jest w stanie stworzyć żadne inne miasto.
Ciekawostką jest to, że Stowarzyszenie Dwa Brzegi planuje stworzyć w Kazimierzu Dolnym kino. Mieściłoby się ono w sali gimnastycznej Zespołu Szkół przy ul. Nadwiślańskiej i funkcjonowało zarówno podczas trwania festiwalu, jak i w ciągu roku. Stowarzyszenie Dwa Brzegi ma nadzieję, że z czasem uda się tą salę odpowiednio wyposażyć. Prowadzone są w tej sprawie rozmowy z Polskim Instytutem Filmowym i jeżeli stowarzyszeniu uda się pozyskać fundusze oraz załatwić konieczne formalności, to być może pierwsze filmy zobaczymy w Kazimierzu już pod koniec listopada tego roku.
Warto przypomnieć, że tradycje kinowe w Kazimierzu nad Wisłą sięgają lat czterdziestych ubiegłego wieku. Pierwsze filmy (w tym oczywiście radzieckie) pokazywano w jednym z pomieszczeń klasztoru ojców reformatów. Kino objazdowe w latach 40 – tych i 50 – tych, zanim w połowie lat 50 – tych uruchomiono w Kazimierzu kino „Wisła”, organizowało seanse filmowe zarówno w budynku szkolnym Gminnego Zespołu Szkół, jak i obecnego Zespołu Szkół nad Wisłą.
Być może więc w Kazimierzu Dolnym znów zacznie funkcjonować kino, a miejscowi i turyści nie będą musieli na seanse filmowe wyjeżdżać do Puław.