Dzień Wolnej Sztuki odbywa się raz w roku. Przed nami już szósta edycja muzealnej akcji, do której z roku na rok włącza się coraz więcej muzeów i galerii. W sumie jest ich już ponad 80. Na czym polega wyjątkowość tego jednego dnia w roku? Otóż w Dniu Wolnej Sztuki, przez jedną godzinę muzea pokazują jedynie pięć wybranych przez siebie obiektów. Ta akcja ma wymiar edukacyjny, gdyż przy wskazanych eksponatach stoją osoby, mające za zadanie zmotywować gości do głębszego zastanowienia się nad dziełem i rozbudzić wśród nich dyskusje. Głównym celem akcji jest uświadomienie uczestnikom spotkania, że muzea można zwiedzać bez żadnych kompleksów, a do oglądania sztuki nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza czy wykształcenie.
- Podczas Dnia Wolnej Sztuki chcemy pokazać zwiedzającym, że każdy obiekt ma coś do powiedzenia – piszą organizatorzy. – Wystarczy tylko w skupieniu się w niego wsłuchać, czyli wpatrzeć. W naszym codziennym życiu jesteśmy często zagonieni, nie mamy czasu na refleksję. Dzień Wolnej Sztuki ma być lekarstwem na ten pęd.
Wiele instytucji w ramach tej ogólnopolskiej akcji przygotowuje dodatkowe atrakcje czy też pokazuje wyjątkowe obiekty. Jak to wyglądać będzie w Kazimierzu Dolnym?
Muzeum Nadwiślańskie wszystkich miłośników sztuki zaprasza w najbliższą sobotę, 23 kwietnia o godz. 12.00 do Galerii Wystaw Czasowych. W programie: Seweryn Kuter - Tajemnice japońskiej parasolki..., Jarosław Goś - Rafał Malczewski w Zakopanem oraz Emila Kamola - Judaica z kolekcji Litawińskich.
Dowiemy się między innymi, co ciekawego widywał Rafał Malczewski na Krupówkach w Zakopanem, kiedy parasolka japońska stała się modna w Europie i dlaczego tak chętnie się z nią portretowano oraz jak pachniały zioła w balsaminkach i do czego służył kubek kiduszowy.
Wstęp na Dzień Wolnej Sztuki do Galerii Wystaw Czasowych Muzeum Nadwiślańskiego jest bezpłatny.