Dyskusja o obszarach zdegradowanych

Udostępnij ten artykuł

Wydawać by się mogło, że o rewitalizacji i wyznaczaniu obszarów zdegradowanych w naszej gminie było już tyle rozmów i konsultacji, że cała sprawa powinna być jasna. Jednak na ostatniej sesji Rady Miejskiej okazało się inaczej.

Najważniejszym tematem ostatniej sesji Rady Miejskiej była uchwała o wyznaczeniu obszarów zdegradowanych. Dla przypomnienia, są to obszary, gdzie występują problemy społeczne wynikające m.in. z bezrobocia, ubóstwa, przestępczości, niskiego poziomu edukacji i kapitału społecznego czy też o niskim poziomie uczestnictwa mieszkańców w życiu społecznym.

Zanim doszło do głosowania nad uchwałą na sesji, odbyła się gorąca dyskusja. Główne tematy, które budziły wątpliwości, to: opodatkowanie działek objętych programem rewitalizacji, prawo pierwokupu tych działek przez gminę oraz poprawność wyznaczenia terenów zdegradowanych.

Kwestia opodatkowania działek na terenach zdegradowanych dotyczy podwyższonej stawki podatku dla nieruchomości niezabudowanych znajdujących się na obszarze rewitalizacji, przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, usługową lub będących połączeniem tych kategorii. Zgodnie z ustawą o rewitalizacji takie nieruchomości, jeśli przez 4 lata od wejścia w życie planu miejscowego nie zostały zgodnie z nim zabudowane, objęte będą podatkiem wynoszącym maksymalnie 3 zł za m². W naszej gminie, zgodnie z decyzją Rady Miejskiej z dnia 1 grudnia 2016 r., stawka ta wynosi 2,5 zł za m².

Niepewne w tym wszystkim jest jednak to, od kiedy powinien obowiązywać ten podatek. Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców Romana Rupiewicz, która przedstawiła tę sprawę podczas sesji, mówiła o dniu podjęcia uchwały o obszarze zdegradowanym, czyli podatek zacząłby obowiązywać od razu. Eksperci ze stronu Urzędu Miasta byli natomiast zdania, że nastąpi to dopiero po czterech latach od momentu, gdy działka ujęta zostanie w programie rewitalizacji.

Wątpliwości wśród mieszkańców i radnych budził także punkt uchwały dotyczący prawa pierwokupu działek objętych rewitalizacją przez gminę. Jak zapewniał burmistrz, pozycja ta zapewnia gminie tylko możliwość pierwokupu, nie nakazuje go ani nie zakazuje sprzedaży działek innym zainteresowanym, jeśli gmina ze swego prawa zrezygnuje.

Krzysztof Wawer zwrócił także uwagę na to, czy obszar rewitalizacji został wyznaczony poprawnie. Według niego obejmuje on wiele terenów niezurbanizowanych, które nie powinny być brane pod uwagę w procesie rewitalizacji.

Dyskusji na tak ważne tematy nigdy za mało i fakt, że były one szeroko omawiane przed podjęciem ważnej decyzji, może cieszyć. Jednak na samą decyzję miał wpływ jeszcze jeden ważny czynnik. Czas, a raczej brak czasu. Jeśli uchwała o obszarze zdegradowanym nie zostałaby przyjęta na tej sesji, nie byłoby już czasu na poprawki. Gmina straciłaby możliwość pozyskania znaczących funduszy na rewitalizację.

Ostatecznie uchwała została przyjęta. Na trzynastu radnych obecnych na sesji siedmiu głosowało za, jedna osoba była przeciw, a pięć wstrzymało się od głosu.  

Eksperci ze strony Urzędu Miasta zapewniają, że osoby, których działki zostały ujęte w obszarze zdegradowanym, a które zniechęci sprawa podatku lub pierwokupu, będą mogły wnieść o wycofanie ich z programu rewitalizacji.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze