Spotkania z twórcami, które odbywają się w ramach Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, cieszą się wielką popularnością. O miejsca siedzące ciężko już pół godziny przed wydarzeniem, zaś chwilę przed brakuje wolnej przestrzeni nawet na podłodze. Tak było i tym razem. W niedzielne południe w Salonie Black Red White miał miejsce panel pt. „SeryjneKINO!”. Wzięli w nim udział twórcy i aktorzy pracujący nad dwoma nowymi produkcjami TVN. Na scenie pojawili się: reżyser Maciej Bochniak, scenarzystka Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz oraz aktorzy: Łukasz Simlat, Magdalena Boczarska, Bartłomiej Topa i Danuta Stenka. Rozmowę poprowadziła Grażyna Torbicka.
Podczas rozmowy poruszano tematy ogólne dotyczące różnic pomiędzy pracy nad filmem i serialem, o tym, jak zmieniło się w ostatnim czasie kino, telewizja, ale i polski widz oraz o produkcjach TVN: „Diagnozie”, „Pułapce” i „Pod powierzchnią”.
Bartłomiej Topa, Magdalena Boczarska i Łukasz Simlat reprezentują obsadę „Pod powierzchnią”. Jak mówią sami aktorzy, ich bohaterowie to trójka nauczycieli uwikłanych w trójkąt, a właściwie czworokąt, bo obsadę uzupełnia Maria Kowalska, która zagra córkę jednego z bohaterów.
- Serial „Pod powierzchnią” od pierwszego odcinka wciąga tajemnicą. Coś, co jest dla aktora najbardziej pożądane, to jest to, że wchodzimy z pewną historią w odcinki – mówi Bartłomiej Topa. - Możemy ją prowadzić i rozwijać.
- To jest ludzki dramat i spod tytułowej powierzchni na wierzch wypływają wszelkiego rodzaju namiętności, które skrywamy, których nie nazywamy – mówi Łukasz Simlat. – To pewne zderzenie i próba ratowania ludzkich relacji.
Podczas spotkania kilkakrotnie padło określenie produkcji mianem „serii”, zamiast serialu. Wynika to z tego, że stacja traktuje swoje nowe produkcje, jako filmy fabularne podzielone na osiem („Pod powierzchnią”) i sześć („Pułapka„) odcinków.
- Pierwszy raz pojawię się w tak dużej roli w serialu – mówi Magdalena Boczarska. – Zacznę od tego, że ja sama jestem wielką fanką seriali i wydaje mi się, że trzeba spojrzeć na to, co proponuje świat, jak to bardzo poszło do przodu, jak wielu aktorów zyskało swoją popularność dzięki serialom, jakie praca w takim serialu daje możliwości z czysto aktorskiego punktu widzenia, i że to pojęcie serialu w ostatnich latach bardzo się zmieniło.
Kiedyś mówiło się o tym, że serial jest czymś gorszym, słabszym niż film. Obecnie nie jest to prawdą, bo jak twierdzą artyści, wiele fabuł chciałoby być tak realizowanych, dopracowanych i kultowych jak dobry serial. A seriale zapewne będą dobre, skoro w rolach głównych obsadzono tak dobrych aktorów.
Do obsady 3. sezonu „Diagnozy” jako Bogna Mróz dołącza Danuta Stenka. Obok niej na ekranie zobaczymy Maję Ostaszewską, Macieja Zakościelnego, Adama Woronowicza, Michała Czerneckiego, Sonię Bohosiewicz czy Aleksandrę Konieczną. Tym razem Danuta Stenka zagra czarny charakter, co jak sama przyznaje, bardzo ją cieszy.
- Jest to osoba silna – mówi Danuta Stenka. – Pani ordynator przejęła stanowisko po doktor Kalecie, która przyjaźnie traktowała swój zespół, zaś Bogna Mróz zamierza trzymać wszystkich krótko. To ona dyktuje warunki. Kontroluje swoje emocje. Powolutku zmierza do celu, którym jest jej kariera.
Trzecia produkcja omawiana podczas spotkania w Kazimierzu dotyczyła „Pułapki”, która powstała na podstawie scenariusza Karoliny Frankowskiej i Michała Godzica. Serial, za którego reżyserie odpowiada Łukasz Palkowski, zapowiadany jest jako kryminalny.
- To wciągająca historia słynnej pisarki, która trafia na intrygującą sprawę dotyczącą nastoletniej dziewczyny – zapowiadają realizatorzy. – Ten serial będziecie oglądać z zapartym tchem!
Rolę główną zagra Agata Kulesza. Obok niej zobaczymy m.in. Joannę Kulig, Leszka Lichotę, Kingę Preis, Krzysztofa Pieczyńskiego, Mateusza Więcławka oraz Mariannę Kowalewską.
Trzeci sezon „Diagnozy” oraz serial „Pułapka” pojawi się na naszych ekranach już we wrześniu. Zaś „Pod powierzchnią” zadebiutuje na antenie TVN w połowie października.
Program filmowy Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi