W wielu polskich miastach tegoroczne Walentyki, wypadające w sobotę okazały się idealną datą do zawarcia związku małżeńskiego. Kolejki w Urzędach Stanu Cywilnego, rezerwacje restauracji, zespołów muzycznych czy fotografów mówią same za siebie. W niektórych miejscach po kilka par chciało wynająć tę samą salę, a byli i tacy, którzy zrobili rezerwacje z dwuletnim wyprzedzeniem…
Kazimierz Dolny, mimo swego uroku i magii nie przyciągnął zbyt wielu chętnych do pobrania się w Walentyki. W kazimierskiej Farze 14 lutego br. ślubów nie będzie, natomiast w Urzędzie Stanu Cywilnego odbędą się cztery.
- Pośród osób wstępujących tego dnia w związek małżeński nie ma mieszkańców Kazimierza. Są to ludzie spoza miasta, a jeden z przyszłych panów młodych pochodzi z odległej Nigerii - zdradza kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kazimierzu Dolnym, Grażyna Bieniek.
Mimo, iż niewiele było chętnych do zawarcia związku małżeńskiego w walentynkową sobotę, zakochanych par w nadwiślańskim Miasteczku nie zabraknie na pewno. A kto wie, ile takich par powróci tu, by się zaręczyć, a potem pobrać… W końcu Walentynki są co roku, choć może nie zawsze wypadają w sobotę, to na pewno mogą być tak samo romantyczne.
Dozgonne "tak" w Walentynki
Kazimierz bez wątpienia jest jednym z najbardziej romantycznych miast w Polsce. Dlatego też dość często bywa świadkiem miłosnych wyznań, zaręczyn i ślubów. Jednak niekoniecznie w Walentynki.