Wyruszamy jak zwykle z rynku, kierując się tym razem na Farę. Ulicą Zamkową podążamy w kierunku Wzgórza Zamkowego z niedostępnymi dziś z powodu remontu zamkiem i basztą. Po drodze po prawej ręce mijamy wejście na Górę Trzech Krzyży oraz zabytkowe budynki: XVII wiecznej dzwonnicy, mieszczącej dziś Muzeum Sztuki Złotniczej i XVIII wiecznej plebanii. Budynek nowej plebanii, gdzie obecnie w oczekiwaniu na nową szkołę uczą się przygarnięte przez księży młodsze klasy Szkoły Podstawowej po wybuchu gazu w maju tego roku, mieści się tuż za nim.
Biegnąca wąwozem ulica Zamkowa sprawia wrażenie, że jedną nogą jesteśmy w Miasteczku, a drugą w sercu lasu, choć tak naprawdę to tylko złudzenie…Za basztą na jednym z zakrętów po lewej stronie widoczny jest wjazd do prywatnej posesji, o której kiedyś było głośno jakoby kupił ją jeden z polskich prezydentów. Za chwilę po prawo wejdziemy na teren willi Floryda – pensjonatu Flory Bojerowej, gdzie w latach powojennych zatrzymywał się autor „Spotkań z Kazimierzem”.
Pod nogami dywan z liści. Wokół – las. Gdzie jest willa Floryda, której szukamy zachęceni opisem Bielskiego, że „kierownictwo tu gościnne, kuchnia znakomita – toteż pensjonat cieszy niezasłużonym powodzeniem”? Nie widać tu budynku „szablonowego i bezbarwnego”, jak opisywał go Bielski. Nie widać tu w ogóle żadnego budynku. Przed nami – ruiny tarasu z gotycyzującymi arkadami, gdzie resztki cywilizacji wciąż siłują się z matką Naturą. To roślinność jest tu teraz głównym gościem, jeśli nie gospodarzem.
Bielski pisał, że o niezwykłości tego miejsca stanowią rozciągające się stąd widoki.
- Daleko na Wiśle widać z wolna posuwający się statek i kilka łodzi. Statek jest olśniewająco biały, a woda granatowa. Jeszcze dalej rysują się kontury Janowca. – pisał w „Spotkaniach z Kazimierzem”.
A tu – na nic zda się wytężanie wzroku. Gdzieś między drzewami majaczy wprawdzie Wisła, ale już dawno zmieniła odcień wody i widoczna jest tylko dlatego, że mamy listopad. Nie da się ukryć – jesteśmy w lesie – wśród drzew.
Wyprawa do willi Floryda to wyprawa w inny czas. Dziś nie ma Florydy. Strawiły ją w latach 90 – tych kolejne pożary, których przyczyn nie wyjaśniono. Odeszła za ludźmi, którzy przestali tu bywać.
Wśród roślinności wzdłuż ruin tarasu widoczna jest wydeptana ścieżka. Dokąd prowadzi? Sprawdźmy, korzystając z faktu, że roślinność ustępuje wobec zbliżającej się zimy. Trzeba jednak się liczyć, że nie będzie to droga na miejskie pantofelki. Dochodzimy do wylotu niewielkiego wąwozu. Po lewo widać niewielki blok Ostrowszczyzny, w której obecnie prowadzone są prace budowlane. Czyżby właściciele zdecydowali się po latach dokończyć dawno porzuconą inwestycję? Wchodzimy do krótkiego, płytkiego wąwozu, który poprowadzi nas w prawo. Za chwilę będziemy musieli pokonać przeszkodę w postaci zagradzających nam drogę gałęzi. I już wychodzimy do innego wąwozu, który biegnie równolegle do ulicy Zamkowej. Skręcamy w prawo i po chwili wychodzimy na Zamkową właśnie. Schodzimy do Miasteczka. Na dachu Fary uwijają się robotnicy. Wracamy do naszego czasu…
Weekend w Kazimierzu
Sobota 19 listopada
Przegląd Sztuki Niezależnej „Pokaż, co masz” Nowa Scena Kazimierz
10.00 – Graffiti jam – Rynek Główny
12.00 – Uroczyste otwarcie imprezy przez burmistrza Kazimierza Dolnego
Wystawa Niezależni twórcy – Kolegium Sztuk Pięknych ul. Nadwiślańska 9
13.00 – Miasta w Komie + Warsztaty kręcenia filmów komórką
15.00 – Filmy niezależnych twórców
16.00 – Koncert: Nie ma wyjścia
17.00 – Wykład dr M. Stepnik: Sztuka niezależna – oksymoron czy tautologia
17.30 – Kultura remisu reż. B. Gaylor
19.00 – Koncert: Honoris causa crew
20.00 – Koncert: AJO DJ’s Zepsute BBoys: DDN
Godziny mogą ulec zmianie
Samorząd studencki Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym we współpracy z Fundacją Monte Wideo Foto oraz pod patronatem Burmistrza Miasta Kazimierza Dolnego informuje, że 19 listopada 2011r. (sobota) na Dużym Rynku w Kazimierzu Dolnym odbędzie się festiwal pod hasłem „Pokaż, co masz: nowa scena Kazimierz”.
"Twórcy niezależni szturmem wdzierają się do Kazimierza. Ich niezobowiązująca twórczość spotyka się z opinią socjologa sztuki i osłupieniem zestresowanych studentów szkoły artystycznej. Używają różnych środków wyrazu: od malarstwa i poezji, poprzez graffiti, po formy filmowe. Twórcy stronią od zaszczytów, o swojej twórczości rozmawiają co najwyżej nieformalnie, bezpośrednio, na osobności. Wydarzenie ma na celu przypomnieć, że sztuka to przede wszystkim radość tworzenia oraz dzielenia się swoją pasją i każdy ma prawo być artystą."
godz. 18.30 - Teatr NN: Isaac Bashevis Singer, "Sztukmistrz z Lublina” – Folwark Walencja
Cena biletu 10 zł
godz. 19.00 - Klub Dobrego Filmu: Przesłuchanie reż. R. Bugajski – Folwarczne Piwnice Pensjonatu Folwark Walencja
Wstęp wolny.
godz. 20.00 – U Fryzjera Muzyka Klezmerska - kapela Rzeszów Klezmer Band – Knajpa U Fryzjera
Niedziela 20 listopada
godz. 13.00 - Wernisaż wystawy poplenerowej uczestników II Pleneru Kazimierskiej Konfraterni Sztuki Jesień 2011 - Galeria Kolor ul. Senatorska 7
Na wystawie zobaczymy prace: Marty Andały, Hanny Korzeniowskiej, Marty Lipiec, Jolanty Opolskiej, Alojzego Osady, Janusza Sitkowskiego, Leszka Niewiadomskiego, Jarosława Struka, Jacka Kwiatkowskiego, Jacka Jarosza, Artura Marcinka, Romana Gruszeckiego
Przez cały weekend trwać będą:
- Wystawa prac Sławomira Mikawoza "11 Gracji i inne emocje" - Galeria Leonardo ul. Klasztorna
- Wystawa malarstwa "Jesień" Galeria MIT Piwnica ul. Senatorska 1
- Wystawa malarstwa Lidii Chołody Kazimierski Ośrodek Kultury ul. Rynek 13
- Wystawa Kazimierski Park Krajobrazowy - Muzeum Przyrodnicze
- Wystawa Malwiny de Bradé „Sen o kobiecie" - Dom Pracy Twórczej Dom Dziennikarza
Malwina de Bradé zajmuje się ilustracją książkową, fotografią, malarstwem oraz grafiką warsztatową - STFZ.EKO - wystawa prac polskich artystów złotników i projektantów – Muzeum Sztuki Złotniczej
- "Hartwig - Dorys - Magierski. Kazimierz nad Wisłą" - wystawa obrazów fotograficznych – Kamienica Celejowska
- Wystawa "Żydowski Kazimierz" – Synagoga