- To bardzo dużo – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach st. bryg. Krzysztof Morawski. – Do tej pory gmina nie odznaczała się zbytnio, a w tym roku wiele się dzieje. Znaczący wzrost tych zdarzeń nastąpił w marcu. W styczniu był tylko 1 pożar, w lutym 7, ale już w marcu 41, a w kwietniu 68. Początek maja jest deszczowy a mimo to odnotowano już 3 pożary.
Ostatnim jest właśnie pożar starej chaty na Dołach w pobliżu Klubokawiarni Przystanek Korzeniowa. Budynek był niezamieszkały. Dach dawno się zawalił, a z minionej świetności pozostały tylko ściany i komin. Spłonął w nocy z wtorku na środę 5 – 6 maja.
- Ogień zauważono o 23:34. Pierwszy zastęp, który pojawił się na miejscu zdarzenia 10 minut później, zastał pożar pustostanu oraz drzew w pobliżu tego budynku – mówi st. bryg. Krzysztof Morawski. – W działaniach wzięły udział 3 jednostki – z Puław, Kazimierza i Bochotnicy. Akcja zakończyła się o 1:48. Wstępnie jako przyczynę określono podpalenie.
Pożar na Dołach to kolejny pożar pustostanu w gminie Kazimierz. Od początku roku spłonęły tu 4 takie obiekty: dwa w Dąbrówce, jeden na Czerniawach i teraz jeden na Dołach. Kazimierscy strażacy niedawno gasili także budynek drewnianej stodoły w pobliskim Uściążu w gminie Karczmiska.
Jaka jest przyczyna tych pożarów?
- Dominującą prawdopodobną przyczyną większości tych zdarzeń są podpalenia – mówi Morawski. – To 70 na 120 wszystkich pożarów w gminie Kazimierz.