Kazimierz Dolny odwiedzili przedstawiciele gminy Chęciny z burmistrzem Robertem Jaworskim na czele. Przyjechali do nas w poszukiwaniu inspiracji i wzorców do naśladowania w kwestii rozwoju turystyki w swojej gminie, która w ostatnim czasie przeżywa pod tym względem boom.
- Chcemy podpatrzeć pewne pomysły, wydarzenia, których u nas nie ma, a które ściągają do Kazimierza dużo mieszkańców z Warszawy i nie tylko. Chcemy zebrać jak najwięcej takich doświadczeń i wdrożyć je u nas – mówił burmistrz Chęcin.
Delegacja uczestniczyła w spotkaniu w Urzędzie Miasta, rozmawiała z przedstawicielami Muzeum Nadwiślańskiego, KOKPiT, Zespołu Zamkowego, Lokalnej Grupy Działania, Lokalnej Organizacji Turystycznej Kraina Lessowych Wąwozów oraz poznawała Kazimierz z bliska.
- Jestem pod wrażeniem ogromu pracy i symbiozy tak wielu instytucji, stowarzyszeń, a przede wszystkim samorządu, któremu gratuluję, że tak wiele serca i pracy wkłada w rozwój właśnie turystyki – mówił burmistrz Chęcin. - Cieszę się, że usłyszałem o różnych kierunkach, które mają jeszcze bardziej wzmóc rozwój ruchu turystycznego w Kazimierzu. Szereg pomysłów będziemy mogli przenieść na nasz grunt.
Burmistrz Jaworski wybrał naszą gminę nie tylko ze względu na dużą popularność wśród turystów, ale także z tego powodu, że obie gminy mają ze sobą wiele wspólnego.
- Obie gminy mają bardzo podobny charakter. Teren objęty ochroną konserwatora, parku, położenie nad rzeką, bliskość wielkich miast, u was - Warszawa, u nas - Kielce, Kraków – wyjaśniał burmistrz Jaworski. - Z punktu widzenia inwestycji są one jednak dość trudne, wymagają wielu procesów dokumentacyjnych, planistycznych. Tych wspólnych mianowników jest więcej i dlatego chcemy, by nasze gminy stały się gminami partnerskimi.
Pomysł ten został z radością przyjęty przez burmistrza Andrzeja Pisulę. Podkreśla on jednak, że jest to decyzja wymagająca wiele czasu i rozmów.
- Byliśmy mile zaskoczeni tą propozycją. Chęciny to miasto z zamkiem większym niż u nas, dzieje się tam dużo dobrego, mają Centrum Edukacji Geologicznej, jest wiele obiektów wykorzystywanych przez uczelnie wyższe – mówił burmistrz Pisula. - Myślę, że podpatrzenie działań, które odbywają się w Chęcinach, byłoby z korzyścią dla nas. Tam są już przetarte pewne ścieżki, które można przenieść na nasz grunt. Na podjęcie takiej decyzji potrzeba jednak czasu i na pewno będziemy jeszcze o tym rozmawiać z Radą Miejską.
Jak widać nasze Miasteczko, przyciąga uwagę nie tylko turystów, ale także innych samorządów. Czy wyniknie z tego współpraca partnerska pomiędzy Kazimierzem i Chęcinami? Zobaczymy.