O drodze dojazdowej do Mięćmierza, niewielkiej wsi położonej pod Kazimierzem Dolnym pisaliśmy już kilkakrotnie. Temat ten nie jest obcy nikomu, kto choć raz tędy przejechał. Mieszkańcy Mięćmierza od lat walczą o remont, co wcale nie dziwi. Zupełnie niedawno pojawiła się szansa na to, że Gmina Kazimierz Dolny we współpracy z Powiatowym Zarządem Dróg w Puławach przeznaczą pewne środki finansowe na remont tej drogi. Takie były deklaracje. Teraz, niestety, wszystko wskazuje na to, że inwestycja nie zostanie zrealizowana w najbliższym czasie, a mieszkańców Mięćmierza czeka kolejna trudna jesień i zima.
- Po wielu naszych działaniach, staraniach i prośbach w sprawie drogi powiatowej, pod koniec czerwca ujrzeliśmy maleńkie światełko, chociaż jeszcze w długim tunelu – czytamy w liście mieszkańców Mięćmierza skierowanym do Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym, Starostwa Powiatowego w Puławach oraz Zarządu Dróg Powiatowych w Puławach. Teraz tunel ten okazuje się przeraźliwe długi, gdyż kazimierskie władze zbyt długo zwlekały z podjęciem decyzji oraz odpowiedzią Zarządowi Dróg Powiatowych w Puławach.
- Dlaczego z każdym pismem, które trafia do Urzędu Miasta w sprawie naszej drogi nie obowiązują żadne procedury odpowiedzi w terminie? – pytają mieszkańcy Mięćmierza. – Czy to świadczy o niekompetencji Urzędu?
Na to i wiele innych pytań, mieszkańcy Mięćmierza chcą odpowiedzi ze strony urzędników. Dlatego też zorganizowali spotkanie, które odbędzie się w piątek 12 października - rozpocznie się o godzinie 17.00 w Mięćmierzu, a następnie kontynuowane będzie w remizie w Okalu.