Blisko 100 prac 22 autorów z różnych stron Polski – w tym także z Kazimierza – wyeksponowano na nowej plebanii na wystawie „Chleba naszego powszedniego…” Tematyka prac oscylowała wokół motywu chleba powszedniego, który spoczywał w centrum pomieszczenia na stole przykrytym białym obrusem.
- Każdy inaczej ten temat widzi – mówi Maks Skrzeczkowski kurator wystawy. – Ta wystawa nie koncentruje się tylko i wyłącznie na sprawach religijnych. Dotyczy różnych aspektów codzienności.
Stąd prace – fotograficzne, malarskie, ceramiczne czy instalacje – przedstawiały miejsca i zdarzenia związane z codzienną egzystencją człowieka: Kazimierz, przygotowanie obiadu, operacje kardiochirurga na dziecięcych serduszkach, kundle przeglądające zawartość śmietników… Chleb codzienny. Nasze codzienne bytowanie…
Prace Andrzeja Siemińskiego, Jana Michalaka, Jerzego Krzysztoporskiego, Ewy Siemińskiej, Haliny Kołodziejskiej , Jerzego Kuny i innych artystów złożyły się na artystyczny dialog o chlebie wzmocniony obecnością kapłana ks. Ryszarda Winiarskiego – kapelana środowisk twórczych - oraz błyszczących bochnów z chrupiącą skórką i czerwonego wina w przestrzeni kazimierskiej plebanii. Sacrum i profanum - wieczna para.
Kolejna wystawa – za rok.
Fotoreportaż Maksa Skrzeczkowskiego