Podczas ostatniego wspólnego posiedzenia komisji kazimierscy radni debatując nad budżetem na rok 2019 zdecydowali się na wprowadzenie kilku zmian. Jedna z nich dotyczyła zabezpieczenia środków finansowych na odtworzenie Liceum Ogólnokształcącego przy Gminnym Zespole Szkół. Radny Leszek Dołęga wnioskował o przeznaczenie na ten cel 100 tys. zł.
- Powinniśmy dać do społeczeństwa wyraźny sygnał, że chcemy powołania liceum i zabezpieczyć odpowiednie środki finansowe – mówi Leszek Dołęga, przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki.
Projekt budżetu na rok 2019 omawiany był także na sesji Rady Miejskiej. Radni analizowali, jak wygląda dokument po wprowadzonych zmianach. W projekcie tym, na uruchomienie liceum przewidziano kwotę o połowę niższą, czyli 50 tys. zł. Dlaczego?
- Na tę chwilę nie było już z czego uszczknąć – mówi Anna Falenta, skarbnik gminy Kazimierz. - Jeżeli reaktywujemy liceum, będziemy dalej szukali pieniędzy na jego utrzymanie.
Nie wszyscy radni byli zadowoleni z zmniejszenia tej kwoty. Jednak budżet nie jest na tyle duży, by móc pomieścić wszystkie propozycje.
Wszystko jednak wskazuje na to, że liceum w GZS zostanie reaktywowane. Przygotowania do tego zadania już trwają. Przeprowadzane są ankiety wśród uczniów, zarówno w gminie Kazimierz, jak i sąsiednich.
- Chcemy otworzyć od września nabór – mówi Janusz Raczkiewicz, dyrektor GZS. – Musimy to zrobić w tym roku, bo ten rok jest szczególny, ponieważ na rynek wchodzą dwa roczniki: po klasie ósmej i po klasie trzeciej gimnazjum. W związku z tym będą musiały być nabory do dwóch klas: liceum trzy- i czteroletniego.
Czy byłoby to liceum ogólnokształcące? A może profilowane? Artystyczne? Informatyczne? Handlowe? Pomysłów jest mnóstwo.
- Każdy ma inne zdanie, ale jeśli chodzi o mnie, biorąc pod uwagę tutejsze uwarunkowania, uważam, że powinien być to kierunek jak najbardziej ogólny, który dobrze przygotowuje młodzież do studiów – mówi Leszek Dołęga. – Jeśli chcielibyśmy robić jakieś profilowane liceum, trzeba się liczyć z tym, że trafiałaby do nas młodzież z większego obszaru, a my nie mamy internatu. Musimy więc bazować bardziej na młodzieży miejscowej i dojeżdżającej z sąsiednich gmin.
A co na to Urząd Miasta?
- Widzimy potrzebę uruchomienia liceum i dążymy do zabezpieczenia środków, które pozwolą nam je aktywować – mówi Artur Pomianowski, burmistrz Kazimierza Dolnego. – W międzyczasie musimy się zastanowić nad tym, co zrobić, żeby ściągnąć młodzież do kazimierskiego liceum.
Czy kazimierska młodzież zdecyduje się kontynuować naukę w GZS? Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, przekonamy się o tym już za kilka miesięcy.
Będzie powrót liceum?
Czy przy Gminnym Zespole Szkół w Kazimierzu Dolnym będzie działało liceum? Wszystko wskazuje na to, że tak. We wrześniu prawdopodobnie ruszy pierwszy od lat nabór.