Kazimierski Amfibar był jednym z tych miejsc, które od lat się nie zmieniały. Zachodziły tam wycieczki szkolne, grupki przyjaciół i rodziny z dziećmi. Któż z nas nie zna smaku sprzedawanych tam zapiekanek? Niestety już od dłuższego czasu drewniany budynek przy ulicy Sadowej był w złym stanie technicznym. Dlatego też gmina postanowiła obiekt sprzedać. Jednak sprzedaż Amfibaru nie była prosta. Urząd Miasta kilka razy ogłaszał przetarg, ale chętnych na te nieruchomość nie było. Dopiero teraz, gdy cena wywoławcza została obniżona o połowę, czyli na milion złotych, Amfibar został sprzedany.
Jak podaje Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym, w licytacji wzięły udział trzy osoby fizyczne oraz Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Wygrał Marcin Pomarański z Warszawy, który zaproponował za ten budynek najwyższą kwotę – ponad półtora miliona złotych.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jaką działalność ma w planach nowy właściciel. Wiadomo jednak, że budynek wymaga kompleksowego remontu.
Jak będzie więc wyglądał Amfibar po generalnym remoncie? Czy charakter tego miejsca zostanie zachowany? Na razie nowy właściciel nie wypowiada się w tej kwestii.