Do Kazimierza Dolnego przyjechał ze swym tomikiem wierszy pt. "Ambulanza - wiersze śródziemnomorskie". Słowo "ambulanza" w tym przypadku można rozumieć różnorako, gdyż wyraz ten po włosku oznacza ambulans, a także błądzenie, marsz domokrążcy, komiwojażera, przechodnia. "Ambulanza" to również tytuł zbioru wierszy Jacka Cygana i w tytuł ten wpisana jest wędrówka po miejscu i życiu, po pamięci ludzi i zdarzeń. Dodatkowo "Ambulanza" to tytuł jednego z najważniejszych w tym tomiku wierszy - o weneckiej łodzi, która przewozi chorych do szpitala pod wezwaniem Santi Giovanni e Paolo.
Podczas wieczoru poezji artyście towarzyszyła instrumentalnie i wokalnie Małgorzata Bańka. W jej wykonaniu usłyszeliśmy kilka utworów w języku francuskim, ale pojawiły się też polskie piosenki, do jednej z nich słowa napisał specjalnie dla artystki Jacek Cygan.
Wiersze z tomiku „Ambulanza” publiczność miała okazję usłyszeć nie tylko w wykonaniu samego autora, który wzbogacał je anegdotami związanymi z historią powstania poszczególnych utworów, nawiązując do formuły spotkania „Porozmawiaj z nim”. „Sprzątacze plaż” przeczytała na specjalną prośbę Jacka Cygana Grażyna Torbicka, oprócz tego wiersze czytali twórca Sceny Plastycznej KUL – Leszek Mądzik oraz żona poety – Ewa. Pojawiły się takie utwory jak: "O fotografowaniu", "Ambulanza", "Bar pod językiem z buta", "To tylko sny", "Starzy ludzie ze starymi psami", "List od M" czy "Poemat na temat brzucha". Nie zabrakło także akcentów kazimierskich.
Jacek Cygan nie stronił od żartów, a i jego wiersze, o dość zróżnicowanej tematyce czasem śmieszyły do łez, innym znów razem skłaniały do refleksji i zadumy.
Jacek Cygan, raz po raz przytaczając anegdoty, sprawiał, że początkowa atmosfera niezwykłości ustępowała miejsca rodzinnej i biesiadnej - zwłaszcza pod koniec wieczoru, kiedy artysta zaprezentował swój wiersz pt. "Poemat na temat brzucha".
Koniec wieczoru to indywidualne spotkania czytelników z artystą, których ślad pozostawał w książkach.