Inwestycje gminne zaplanowane do realizacji na rok 2011 zostały omówione na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej 25 stycznia. Wśród nich znalazła się modernizacja gminnej oczyszczalni ścieków, co wywołało burzliwą dyskusję radnych.
Z przygotowanego przez lubelskie Biuro Projektów Systemów Wodno-Ściekowych Ekosan "Programu funkcjonalno - użytkowego kazimierskiej oczyszczalni", który podczas komisji zaprezentowała dyrektor firmy Małgorzata Dudak, wynika, że kazimierską oczyszczalnię należy zmodernizować, zarówno jeżeli chodzi o dostosowanie jej do obowiązujących przepisów prawnych, jak i do obecnych potrzeb miasta i gminy. Modernizacja polegać będzie na zastosowaniu nowych technologii, zwiększeniu przepustowości oczyszczalni tak, by po zakończeniu działań mogła ona obsłużyć nie tylko Kazimierz i Bochotnicę, jak dotychczas, ale z czasem również Skowieszynek, Góry, Dąbrówkę i Cholewiankę.
Kontrowersje wśród radnych wzbudził fakt, że poprzednia modernizacja przeprowadzona była stosunkowo niedawno – w 2002 r. i kosztowała ponad 3 mln zł. Radni przypomnieli fakt, że w obecnie obowiązującym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Kazimierz Dolny jest informacja na temat wykorzystania oczyszczalni ścieków jedynie w 24,4% i może ona obsługiwać 7220 na 1700 osób podłączonych.
Krytykowano też pośpiech, z jakim miasto przystępuje do inwestycji. Padały sugestie, by najpierw uchwalić nowe studium uwarunkowań, a dopiero potem ewentualnie projektować modernizację oczyszczalni.
- Nie wiadomo jeszcze, kiedy uchwalimy studium, niedługo będzie dopiero jego wyłożenie - to jeszcze potrwa miesiąc – dwa, później będzie czas na uwagi i wnioski. Nie wiadomo więc, kiedy to studium zacznie obowiązywać – odpiera zarzuty burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia. – A my w związku z tym, że pozyskaliśmy środki na modernizację oczyszczalni – i tu nas obowiązują terminy – do 22 lutego musimy przedłożyć w Urzędzie Marszałkowskim dokumenty do podpisania umowy z jednostką wdrążającą, czyli właśnie z Urzędem Marszałkowskim. Wynajęliśmy firmę specjalistyczną, by nam powiedziano, czy należy oczyszczalnię modernizować i jeżeli tak, to co tam należy zmienić. Jak wynika z analiz – należy tą oczyszczalnię modernizować. To nie studium nam to będzie wskazywało, to wiemy już dzisiaj.
Większość radnych, biorąc pod uwagę stanowisko przedstawiciela firmy Ekosan i dyrektora Miejskiego Zakładu Komunalnego w Kazimierzu Dolnym Pawła Zakiewicza, który podkreślał awaryjność obecnego wyposażenia oczyszczalni, poparła projekt burmistrza, dostrzegając potrzebę usprawnienia działalności zakładu. Radni stosunkiem głosów 9 za do 2 przeciw, przy 4 wstrzymujących się, przegłosowali zgodę na realizację inwestycji.
- Panie burmistrzu, działaj Pan dalej – podsumował dyskusję przewodniczący Komisji Budżetu, Ładu Przestrzennego, Gospodarki Nieruchomościami Waldemar Kruk.
Pod głosowanie poddany został jeszcze jeden wniosek w sprawie oczyszczalni. Radny Janusz Kowalski zaproponował, że za własne pieniądze sfinansuje przeprowadzenie kontroli w sprawie poprzedniej modernizacji.
– Nie jestem przeciwko modernizacji oczyszczalni – mówi Janusz Kowalski. – Ja jestem przeciwko głupocie – tak, to trzeba nazwać dosadnie – cały czas jesteśmy okłamywani. Pamiętam dokładnie laudacje na cześć nowej oczyszczalni, notki w prasie, artykuły. Miała być zastosowana najnowsza technologia. I co się stało? Dziś trzeba wyłożyć kolejne miliony na kolejną modernizację! Dlatego wnioskowałem, by powołać firmę, która by oceniła poprzednie działania, bo ja wiem, że to, co zostało przeprowadzone w 2002 r., było niezgodne z projektem – to był pic na wodę! A teraz nie ma odważnych, żeby się do tego przyznać. Trzeba dowiedzieć się, czy brakowało pieniędzy, czy była zła wola, czy może ktoś to zlekceważył? Żeby nie popełnić znowu tego samego błędu. Chodzi o 4,5 mln.!
Większość radnych ten wniosek poparła.
Modernizacja oczyszczalni ścieków stanowi część dużego projektu, którego wartość wynosi 11 mln, z czego dofinansowane zostanie 85 %.